50-letni mężczyzna zginął na weselu. Pan młody usłyszał zarzuty

Do tragedii doszło na jednym z nielegalnych wesel w Lublinie. Podczas uroczystości zmarł 50-letni mężczyzna. Pan młody usłyszał zarzuty.
fot.shutterstock

Tragedia na weselu

Jak podają lokalne media, w jednej z lubelskich restauracji zorganizowane zostało w ubiegłą sobotę nielegalne przyjęcie weselne na około 30 osób. Podczas rodzinnej uroczystości doszło jednak do tragedii…

Około godziny 20:40 policja została wezwana do nieprzytomnego, zakrwawionego mężczyzny leżącego na chodniku przed restauracją. 50-latek trafił do szpitala, jego życia jednak nie udało się uratować. Mimo reanimacji mężczyzna zmarł.

Pan młody usłyszał zarzuty

Według relacji świadków, między 50-latkiem a 25-letnim panem młodym doszło do sprzeczki. Mężczyźni wyszli na zewnątrz by „wyjaśnić” sobie sprawę. Doszło do przepychanki, na skutek której 50-latek przewrócił się i uderzył głową w krawężnik.

Pan młody został zatrzymany. Sekcja zwłok nie wskazała śladów wskazujących na zabójstwo. 25-letni świeżo upieczony mąż usłyszał jednak zarzuty nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w sytuacji zagrażającej bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia. Według prasy 25-latek nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. 

Czytaj także:

Dramat w Szczecinie. Nie żyje mężczyzna, który wpadł do studzienki działkowej
Nie żyje 70-letni mężczyzna, który wpadł do studzienki mieszczącej się na terenie ogródków działkowych w Szczecinie - informuje PAP. Informację o śmierci 70-latka przekazała rzeczniczka pogotowia ratunkowego.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Trolejbus staranował samochody i karetkę. Nagły atak zimy w Lublinie [FILMY]
Chwile grozy na drodze szybkiego ruchu pod Lublinem. Osobówka nagle stanęła, moment później leżała na innym pasie [WIDEO]
Zatrzasnęła się w leżaku i utknęła na balkonie. Uratowali ją strażacy
22-latek uderzył samochodem w bramę banku. Rozpłakał się, gdy zobaczył policjantów

Gorący temat

Po latach wyszło, dlaczego Edyta Górniak nie wygrała Eurowizji. "To zadecydowało"
30 kwietnia 1994 roku odbył się 39. Konkurs Piosenki Eurowizji w Dublinie, w którym reprezentująca Polskę Edyta Górniak zajęła drugie miejsce. Do tej pory pozostaje ono najlepszym wynikiem w historii polskich startów. Kompozytor utworu "To nie ja", w którym zakochała się Europa, po latach opowiedział o zakulisowym skandalu. Nie ma wątpliwości, że właśnie dlatego Górniak nie wygrała.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama