Rocznica śmierci Robina Williamsa. Pustka w świecie kina nigdy nie zostanie zapełniona

Dzisiaj mija 7. rocznica śmierci wspaniałego aktora Robina Williamsa. Swoimi kolejnymi rolami zdobywał serca fanów na całym świecie. Gdyby żył, w tym roku skończyłby 70 lat.
Fot.Shutterstock Rocznica śmierci Robina Williamsa

Wspaniały aktor

Robin Williams był jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów komediowych w Hollywood. Nie oznacza to, że grywał tylko w komediach. Studiował aktorstwo w sławnym Juilliard School w Nowym Jorku. Zajął się stand-upem. Za swoją pracę zdobywał liczne nagrody, w tym tę najważniejszą w świecie filmu, czyli Oskara za rolę w Buntowniku z wyboru.

Przyjaciel sław

Zjednywał sobie każdego, z kim się zetknął — Christopher Reeve, James Belushi, Robert De Niro. Jego urokowi osobistemu ulegały kolejne kobiety. Był: ciepły, niesamowicie bystry, inteligentny, uroczy i zabawny. Pod tym względem przypominał trochę postać Daniela Hillarda z Pani Doubtfire. Jak powiedziała bohaterka grana przez Sally Field: Daniel uwiódł mnie swoją spontanicznością i energią… Daniel był cudownie inny i taki zabawny, rozśmieszał mnie… Ale pod płaszczem tych wszystkich wspaniałych cech, aktor skrywał jakiś niewymowny smutek.

Genialny Dżin w Aladynie

Podobno twórcy filmowi często zostawiali aktorowi pewne „luki”. Wtedy Robin Williams w pełni korzystał ze swej inteligencji, żywiołowości i dowcipu, „wrzucając” do produkcji wstawki z improwizacjami. O pracy nad filmem animowanym Aladyn, w którym Robin Williams użyczał głosu Dżinowi, mówił Eric Goldberg, amerykański animator — także podczas festiwalu Animator w 2015 roku.

Robin Williams był jednym z najszlachetniejszych wykonawców, jakich znam... Robin był wyjątkowy. Większość ludzi myśli, że był jak bomba w pokoju. Tymczasem był właściwie dość spokojny - można było obserwować, jak je kanapkę i równocześnie ładuje baterie na przyszły użytek. Ale gdy włączano mikrofon: bam! Mógł nawijać przez godzinę bez przerwy…

Jedno z moich ulubionych wspomnień przy pracy nad Aladynem…Robin nie wierzył, że Aladyn użyje swego trzeciego życzenia, by uwolnić Dżina. Powiedział: aha i wydał z siebie „booup. Reżyserzy (Ron i Jon) nie wiedzieli, co to oznacza. Powiedziałem: tak Robin w skrócie pokazał kłamstwo, rosnący nos Pinokia.

Bogata filmografia

Na koncie aktora znajdziemy wiele ról, we wszelakiego rodzaju produkcjach. Grywał w komediach np. Pani Doubtfire, filmach przygodowych: Hook, Jumanji, Noc w muzeum. Ale wprost fenomenalnie wypadał w dramatach: Stowarzyszenie Umarłych Poetów, Buntownik z wyboru, Między piekłem a niebem. Wobec jego osoby i bogatej filmografii nie można przejść obojętnie.

Ostatni rok z życia

W 2014 roku aktor zagrał w czterech filach: Choleryk z Brooklynu, Bulwar, Wesołe kurcze święta i Noc w muzeum: Tajemnica grobowca. Były to jego ostatnie produkcje. Aktor zmarł 11 sierpnia 2014 roku. Powiesił się na pasku w swojej sypialni. Miał depresję i stany lękowe, stwierdzono, że chorował na Parkinsona. Okazało się, że Robin cierpiał na otępienie z ciałami Lewy’ego.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Tomasz Oświeciński w zupełnie nowym wydaniu. "Polska Doubtfire!"
Nowe fakty w sprawie śmierci wnuka Roberta De Niro. Zatrzymano kobietę!
Ujawniono przyczynę śmierci wnuka Roberta De Niro. Szczegóły opisała matka 19-letniego Leandra De Niro Rodrigueza
Tragedia w rodzinie Roberta De Niro. Aktor wydał oświadczenie w sprawie śmierci wnuka

Gorący temat

Oni będą trenerami w nowym "The Voice". Ściągnęli dwie legendy
Dwie wielkie gwiazdy dołączają do rodziny formatu "The Voice". Wszystko ogłoszono już oficjalnie. Produkcji udało się ściągnąć m.in. legendarnego rapera.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama