Podwyżki dotkną wszystkich
Restauratorzy przechodzą ostatnio bardzo ciężki okres. Nie dość, że pandemia spowodowała mocne uszczuplenie budżetów właścicieli barów i kawiarni w całym kraju, to teraz muszą uporać się z kolejnymi problemami finansowymi.
Zewsząd docierają do nas wiadomości o wielu podwyżkach m.in. jedzenia czy prądu. Najbardziej dotkliwe odczują je właśnie osoby prowadzące bary i kawiarnie. Obecnie gospodarstwa domowe za energię płacą około 300 złotych za jedną megawatogodzinę, firmy natomiast muszą już wydać minimum 450.
Ceny za prąd nadal idą w górę. Analitycy szacują, że podrożeje on jeszcze o około 40/50 procent. Spowoduje to, że restauratorzy nie będą mieli wyjścia i zostaną zmuszeni by podnieść ceny swoich usług. Podwyżki nie dotknęły tylko energii i produktów spożywczych, ale również sprzętów gastronomicznych i niezbędnej chemii do czyszczenia.
Te wszystkie składowe sprawią, że nawet najtańsze w utrzymaniu biznesy będą musiały mocno podnieść swoje stawki. Na pierwszy ogień pójdą m.in. pizzerie. Kiedyś pizza była stosunkowo tanią opcją na posiłek, jednak w ostatnim czasie skok cen jednej z ulubionych potraw Polaków jest zauważalny.
Ceny w lokalach też pójdą w górę. Pizza będzie albo droższa, albo mniejsza – mówią właściciele – poinformował Przemysław Skowron
Nie może tak być, żeby pizza, nasza narodowa potrawa była mniejsza albo droższa. Tak, narodowa! Co masz na każdym rogu: pierogarnię? Schabowarnię z kapustarnią? Nie. Pizzę jemy – stwierdził Tomasz Olbratowski
Apelujemy do rządu o dotacje dla narodowej potrawy! Wymyślcie coś. Program Pizza plus! Polski ład włoskiej pizzy! Margarita na swoim! – przejął się Mariusz Kałamaga
To może brzmi zabawnie, ale sprawa jest warta przemyślenia. Na portalu money.pl możemy przecztyać komentarze właścicieli, którzy opowiadaja o tym jak wygląda ich rzeczywistość. Zmniejszenie pizzy pomoże właścielowi zaoszczędzić nieco na produkcji.
Wielu restauratorów zaczyna obawiać się o swoje biznesy. Podwyżki produktów i energii, a także wyższe stawki dla pracowników sprawią, że polska gastronomia znowu stanie przed widmem bankructwa.