Ukradli koszulę i spodenki. Spacerowali w nich po wsi. Grozi im 5 lat więzienia

Policjanci ze Starego Sącza (Małopolska) otrzymali zgłoszenie o kradzieży roweru. Jednoślad zginął spod sklepu w miejscowości Brzezna (Małopolska). Okazało się, że złodzieje połakomili się też na cudze ubrania! Bez skrępowania maszerowali w nich po wsi. Zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy.

Spod sklepu ukradli rower i koszulę

Jak czytamy w komunikacie umieszczonym 11 lipca na stronie internetowej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, przed 8 rano miejscowi policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży roweru. Funkcjonariusze szybko udali się we wskazane przez poszkodowanego miejsce. Okazało się, że właściciel pojazdu robił zakupy w markecie w Brzeznej. Przed wejściem do sklepu zaparkował jednoślad i znajdujący się na nim niewielki bagaż w wyznaczonym do tego miejscu. Pokrzywdzony mieszkaniec Brzeznej wyjaśnił mundurowym, że wraz z rowerem zniknął też sportowy worek. W płóciennej torbie mężczyzna miał koszulę, krótkie spodenki i sportowy zegarek. Od świadków policjanci dowiedzieli się, że przedmioty najprawdopodobniej zostały skradzione przez dwie osoby.   

Złodzieje „dla niepoznaki” przebrali się w skradzione ubrania

Mundurowi ruszyli w teren. Nie musieli długo szukać domniemanych złodziei. Okazało się, że kilka ulic dalej spacerowali dwaj podejrzani mężczyźni. Jeden prowadził skradziony rower. Drugi założył na siebie zrabowane ubrania. Jak się okazało amatorami cudzej odzieży i rowerów byli dwaj sądeczanie. Początkowo 34-latek i jego starszy kolega nie przyznawali się do winy. Wzajemnie obrzucali się oskarżeniami. Policjanci mieli jednak twarde dowody na to, że to właśnie oni zabrali zaparkowany przed sklepem rower i umieszczony na nim worek z ubraniami. Okazało się także, że złodzieje byli pod wpływem alkoholu. Obaj mężczyźni mieli ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jak informuje nowosądecka policja, 34- i 36-latek zostali zatrzymani, a w toku dalszych czynności usłyszeli zarzuty kradzieży, za co grozi im do 5 lat więzienia.

Znudził się czekaniem na lekarza, więc skusił się na "okazję"
36-letni mieszkaniec Nowego Sącza (Małopolska) przyszedł do lokalnego szpitala po receptę. Czekając na lekarza, zmienił plany. Ostatecznie, zamiast leków, otrzymał zarzuty.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Jechał na rowerze, wydmuchał 3,5 promila. Mandat zwala z nóg
17-letnia rowerzystka zderzyła się z busem. Teraz stanie przed sądem [WIDEO]
Zatrzymano podejrzanego o kradzież roweru. "Spóźnił się na autobus i nie miał czym wrócić do domu"
Rozpędzony rowerzysta potrącił 7-latkę i odjechał. Teraz stanie przed sądem [WIDEO]

Gorący temat

Zaczyna się jutro. Lidl wprowadza produkty za 1 grosz. Nie będzie limitów
Wraz z początkiem nowego tygodnia dyskonty przedstawią klientom najświeższe okazje. Lidl tuż przed majówką szaleje i obiecuje produkty za 1 grosz. Co na to Biedronka?

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama