Zaparkował samochód i usłyszał rozpaczliwe pukanie spod maski. To była ofiara wypadku, który spowodował

Pewien mężczyzna zaparkował samochód na hotelowym parkingu. Następnego dnia usłyszał, że spod maski dochodzą niepokojące odgłosy. Wydawało mu się, że coś próbuje się wydostać z wnętrza pojazdu. Kiedy przyjrzał się bliżej, zamarł. Nie miał pojęcia, że to ofiara wypadku!

Tajemnicze pukanie zaintrygowało kierowcę

Dzień po tym, jak kierowca odstawił swój samochód na parking, z wnętrza auta zaczęły dochodzić dziwne odgłosy. Dźwięki przypominały pukanie i rozpaczliwe próby wydostania się z pułapki. Zaniepokojony mężczyzna postanowił dokładnie obejrzeć swój pojazd. Ze zdziwieniem odkrył, że jeden elementów nadwozia jest uszkodzony. W osłonie chłodnicy jego forda znajdowała się dość duża dziura. Przez nią zajrzał do środka i spostrzegł, że siedzi tam... mały kangur. Zwierzę rozpaczliwie próbowało uciec.

Przerażony Australijczyk zdał sobie sprawę, że najprawdopodobniej w czasie jazdy po autostradzie, potrącił młodego torbacza. Jak pisze portal Yahoo.com, kierowca w ogóle nie miał świadomości, że doprowadził do wypadku. Roztrzęsiony sprawca zawiadomił organizację, która zajmuje się pomocą rannym, dzikim zwierzętom.

Ofiara wypadku cudem przeżyła

Na miejsce przybyli pracownicy fundacji Wildcare Inc. Jak przyznali późnej w rozmowie z portalem Yahoo.com, nim przystąpili do akcji ratunkowej, byli pewni, że wydobędą ledwo żywego kangura.

Spodziewałam się, że będzie połamany. Naprawdę obawiałam się wszystkiego najgorszego. Byłam gotowa na to, że będziemy musieli uśpić tego ssaka – mówiła Kristie Argal, która brała udzial w ratowaniu dzikiego ssaka.

Ku zaskoczeniu wolontariuszy, okazało się, że zwierzę wyszło z wypadku w zasadzie bez szwanku. Miało jedynie niewielkie zadrapania na głowie. Było też w szoku.

To cud, że ocalało. Nie mogliśmy w to uwierzyć – powiedziała. Zazwyczaj takie zderzenia z samochodami przeżywają nieduże ptaki. Ze względu na swoje małe rozmiary wpadają w otwory maskownicy. Tutaj wygląda na to, że ofiara najpierw uderzyła głową w „grill”, a wtedy ten plastikowy element się zapadł, a kangurzyca wpadła do środka – dodała.

 

Uratowany torbacz trafił na obserwację do wolontariuszki Kristie Argal. Młoda kangurzyca rdzawoszyja otrzymała imię Annie. Kiedy znawczyni dzikich zwierząt uznała, że zwierzę otrząsnęło się z szoku i nabrało sił, wypuściła je na wolność.

Niemowlę cudem przeżyło karambol. Jego matkę-słynną łyżwiarkę zgniotła ciężarówka. Kobieta miała 31 lat
Była łyżwiarka figurowa, która reprezentowała kraj na Igrzyskach Olimpijskich, zginęła w karambolu drogowym. Samochód 31-latki został "zmieciony" przez ciężarówkę i zakleszczony między innymi pojazdami. Wypadek cudem przeżyło jadące z nią...

 

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

To nagranie powinni zobaczyć wszyscy kierowcy. "Jak łatwo można odebrać komuś życie" [WIDEO]
Makabryczny wypadek w Zielonej Górze. Kobieta potrącona na przejściu dla pieszych [DRASTYCZNE WIDEO]
Tragedia w Stępinie. Motocyklista wpadł na metalowy łańcuch. Nie żyje
Tragedia w Jodłówce Tuchowskiej. Mężczyzna przygnieciony przez traktor

Gorący temat

Pan Savyan ocenia szanse Luny na Eurowizji. "Ma potencjał"
Eurowizja zbliża się wielkimi krokami. 27 kwietnia rozpoczęły się pierwsze oficjalne próby. W wywiadzie dla RMF FM szanse Luny ocenił Pan Savyan. Artysta, który z utworem "W kolorku amaretto" próbował sił w tegorocznych preselekcjach, ma o wokalistce dobre zdanie.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama