Na Dolny Śląsk zawitała zima
Jesień w tym roku nie przestaje nas zaskakiwać. Po pięknym i słonecznym początku października mogliśmy doświadczyć prawdziwą deszczową i chłodną aurę. Pod koniec miesiąca pogoda także postanowiła zrobić nam małego psikusa. W niedzielę 28 października przez południowe części kraju przechodził ciepły front atmosferyczny, który przyniósł nam dwa skrajne typy pogody. W wielu miejscach w kraju padał deszcz, tymczasem na południu Dolnego Śląska zaczął prószyć śnieg! Biały puch pojawił się m.in. w Karpaczu, Szklarskiej Porębie i Jeleniej Górze. Na taką pogodę mieszkańcy tych miejscowości raczej nie byli przygotowani, co przyczyniło się do licznych kolizji i stłuczek. Mimo tego, nie zabrakło też takich, których padający śnieg ucieszył.
Jeszcze więcej białego puchu spadło w wyższych partach Karkonoszy. Według dotychczasowych prognoz na Śnieżce może spaść do 20 cm śniegu. Dodatkowo poniedziałek przewiduje się w tych okolicach bardzo silny wiatr. Na obszarze Przedgórza Sudeckiego i Sudetów może on osiągnąć prędkość od 35 km/h do 50 km/h, a w porywach nawet 90 km/h. Na Śnieżce powieje jeszcze mocniej, nawet do 150 km/h.
Babie lato w Bieszczadach i nie tylko
Tymczasem na wschodzie kraju mamy zupełnie inną pogodę. W Bieszczadach termometry wskazały wczoraj około 16 stopni nad zerem. Pierwsze dni listopada maja przynieść jeszcze cieplejszą temperaturę. Od poniedziałku do czwartku na termometry wskażą tam od 18 do 20 stopni nad zerem. Podobną pogodę prognozuje się w tych dniach także w Krakowie, Zakopanem i Katowicach, Lublinie, Kielcach. Wszystkich Świętych w wielu miejscach w kraju zapowiada się nam zatem z naprawdę dobrą pogodą. Czytaj więcej