Pod Cedynią po jednej stronie stanęły wojska Mieszka I i jego brata Czcibora, po drugiej margrabiego Marchii Łużyckiej - Hydona, który miał w planach opanowanie Pomorza. Wygraliśmy tę bitwę dzięki sprytowi księcia Czcibora i ukształtowaniu terenu.
Czcibor zainscenizował ucieczkę swojego wojska, a kiedy siły Hydona ruszyły za nim, brat Mieszka I nagle zawrócił i uderzył na nieprzyjaciela z okolicznych wzgórz. Dzięki temu impet uderzenia był znacznie większy i zadecydował o zwycięstwie. Kronikarz Bruno z Querfurtu potwierdzał później: „Mieszko Niemców sztuką zwyciężył”.
Dlaczego ta bitwa była tak ważna dla Polski? Po pierwsze, nie daliśmy sobie wtedy odebrać Pomorza. A po drugie, w czasach powojennych zwycięstwo pod Cedynią było dowodem na to, że Polska ma prawo do ziem odzyskanych. Dlatego nieopodal pola bitwy, na górze nazwanej imieniem Czcibora stoi pomnik zwycięskiego księcia. Ma formę orła z rozpostartymi skrzydłami.