Bezdomny zauważył uchyloną szybę w samochodzie. W środku była duża suma pieniędzy. Co zrobił?

To był zimny, deszczowy dzień w Glasgow. To co zrobił James John McGeown zaskoczyło wszystkich i pokazało, że pozory mogą mylić.
Fot. Shutterstock

James John McGeown stał przez dwie i pół godziny na zimnie i w deszczu po to by przypilnować znalezionej przez siebie kwoty! 

Przechodząc zauważył, że ktoś zostawił otwarte okno od strony pasażera. Gdy zerknął do środka okazało się, że na siedzeniu leżała torebka, w której znajdowało się 400 funtów, obok niej spoczywało jeszcze 50 funtów luzem. Być może wypadło z przeźroczystej koperty.

Zaczął rozglądać się za właścicielem pojazdu, ale nikogo nie znalazł. Wtedy postanowił, że poczeka. Stał bardzo długo, prawie trzy godziny. Ostatecznie zdecydował, że...

Weźmie pieniądze i zabierze je na drugą stronę ulicy, do biura adwokackiego, po to by tam ich przypilnowano i poczekano jeszcze na właściciela. 

Pracownik kancelraii wezwała policję, która zjawiła się na miejscu praktycznie w tym samym czasie co zaginiony właściciel samochodu. 

John McMonagle był w szoku, że ktoś bezinteresowanie postanowił zaopiekować się jego dobytkiem. W wywiadzie dla Glasgow Live powiedział, że to naprawdę niesamowite, że taką uczciwością wykazał się człowiek, który sam nie ma niczego. Mógł go bezkarnie okraść i zniknąć. Tym czasem zachował się szlachetnie! 

 W ramach wdzięczności uruchomił nawet dla Jamesa zbiórkę, w ciągu dnia, dla uczciwego bezdomnego zebrano tam podobno 12 000 funtów! Kwota ma być przeznaczona na pomoc Jamesowi i innym bezdomnym i ubogim w Glasgow! 

Zbiórkę można zobaczyć TUTAJ 



[źródło]

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Skandaliczny incydent. Ochroniarz restauracji oblał bezdomnego wodą z mopa [WIDEO]
Policjanci interweniowali w sprawie bezdomnego. Po kilku dniach na komendę przyszedł list. Jego treść chwyta za serce
83-latka przyjęła bezdomnego pod swój dach. Ten brutalnie ją zamordował
Wielka szkocka kontrowersja! Korek prywatnych odrzutowców nad Glasgow

Gorący temat

Czy Ada i Bartek są razem po programie? Uczestnicy "Hotelu Paradise" ujawnili, jak wyglądają ich relacje
Ada Borkowska i Bartek Pankowski byli bez wątpienia jednymi z najbardziej charakterystycznych uczestników ostatniej edycji Hotelu Paradise. Ich relacja przypominała rollercoaster od kłótni, przez niemalże eliminację Bartka, aż po wzajemne wsparcie. Wiele osób zastanawiało się, czy ich uczucie przetrwało próbę czasu po zakończeniu programu.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama