Jasny obłok nad Polską. Kolejna nietypowa anomalia?

W obecnych czasach można dostrzec mnóstwo nietypowych zjawisk. Wczorajszej nocy na polskim niebie pojawił się jasny obłok. Jednak chmura nie była efektem zjawiska atmosferycznego a rosyjskich testów rakietowego pocisku balistycznego dalekiego zasięgu Topol. O przeprowadzeniu testu poinformował rosyjski resort obrony.

Podczas nocy z 25 na 26 grudnia na niebie w Polsce można było zauważyć jasny obłok. Inne chmury, które o tej porze zazwyczaj widzimy, są granatowe bądź niemal czarne. Tak więc biały obłok wyróżniał się na niebie, mogąc wzbudzać niepokój lub zachwyt wśród tych, którzy mieli okazję go zobaczyć.

Jasna chmura jednak nie jest żadnym nietypowym zjawiskiem a prawdopodobnie pozostałością po testach rakietowego pocisku balistycznego dalekiego zasięgu Topol, który służy między innymi do przenoszenia głowic jądrowych. O tym, że takowe próby były przeprowadzane poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony.

"Brygada Wojsk Rakietowych Przeznaczenia Strategicznego na poligonie Kapustin Jar w obwodzie astrachańskim przeprowadziła próbę MRB RS-12M Topol. Celem startu było wypróbowanie przyszłościowego wyposażenia bojowego międzykontynentalnych rakiet balistycznych" — poinformowało w swoim komunikacie rosyjskie ministerstwo obrony.

Jak można się dowiedzieć z komunitatu Rosjan, dzięki testom "zostały uzyskane dane eksperymentalne, które następnie zostaną wykorzystane do opracowania skutecznych środków zwalczania obrony przeciwrakietowej i wyposażenia w nie przyszłościowego ugrupowania rosyjskich rakiet balistycznych". 

Próby jednak pozostawiły po sobie ślad na niebie w postaci jasnej smugi widocznej nie tylko w Rosji, ale również w sąsiednich krajach: Białorusi, Ukrainie, Mołdawii, Rumunii, a także w Polsce. Na naszym niebie jasny, biały lub srebrny obłok można było dostrzec 26 grudnia około godziny 4:30. Pozostałość po locie pocisku najpierw świeciła się, a następnie zbladła i zniknęła.

Zobacz także