Dziennikarze programu „Alarm!” informujÄ… o niepokojÄ…cej sytuacji nad polskim morzem. BaÅ‚tyk zaczÄ…Å‚ wyrzucać owrzodzone ryby, pokryte licznymi ranami i oparzeniami. WedÅ‚ug ustaleÅ„ dziennikarzy to przez trujÄ…ce substancje, jakie pozostaÅ‚y na dnie morza po II wojnie Å›wiatowej. Dotychczas byÅ‚y chronione przez szczelne, stalowe beczki, które zaczęła jednak naruszać korozja. W programie podkreÅ›lono, że proces ten jest już bardzo zaawansowany.
W beczkach i pociskach pozostaÅ‚ych na dnie BaÅ‚tyku po II Å›wiatowej znajdujÄ… siÄ™ m. in. cyklon B, sarin i inne niezwykle groźne substancje – groźne nie tylko dla ryb, ale i ludzi, którzy je spożywajÄ…. Prezes Zrzeszenia Rybaków Polskich, Jacek Wittbrodt, mówi wprost – to bomba z opóźnionym zapÅ‚onem, która wybuchnie, jeÅ›li w porÄ™ nie zostanie rozbrojona.
„Wtedy bÄ™dziemy mieli na BaÅ‚tyku ogromnÄ… tragediÄ™. To jest nawarstwiajÄ…cy siÄ™ problem, którego nikt nie chce dotknąć” – mówiÅ‚ w Telewizji Polskiej. Jedyne, co można w tej sytuacji zrobić, to wydobyć niebezpieczne pamiÄ…tki po II wojnie Å›wiatowej i je zutylizować. Jest to jednak bardzo kosztowne, a konkretnych kroków w tej kwestii wciąż nie podjÄ™to.