Takich burz w tym roku jeszcze nie było. Te, które pojawią się dzisiaj, będą należały do wyjątkowo niebezpiecznych i gwałtownych. Będzie im towarzyszył bowiem porywisty wiatr sięgający nawet 100 km/h oraz grad, którego średnica może wynieść aż 2 centymetry. Możliwe również intensywne opady deszczu.
„Pierwsze burze powinny się pojawić około południa na zachodzie kraju, a wieczorem lub w pierwszej części nocy zaczną zanikać na wschodzie Polski” – prognozują Polscy Łowcy Burz.
Pierwszym stopniem zagrożenia objęte zostały regiony w pasie przechodzącym przez centralną część Polski – od województw dolnośląskiego i lubuskiego, przez Wielkopolskę, województwa kujawsko-pomorskie i łódzkie, po Mazowsze, Warmię i Mazury, Podlasie, a także częściowo województwo lubelskie.
Nieco spokojniej będzie w Polsce południowo-wschodniej, choć i tam należy spodziewać się dynamicznych i niesprzyjających warunków podczas burz. W tej części kraju należy spodziewać się porywów wiatru do 80 km/h i gradu o średnicy do 1 centymetra.