Szopy czują się zbyt pewnie w polskich lasach? Nadleśnictwo ostrzega

W lasach w okolicach nadbrzeża Odry pojawił się gatunek obcy, inwazyjny i niepożądany na tych terenach. Chodzi o szopy, który zadomowiły się w pobliżu Bytomia Odrzańskiego. Te z pozoru urocze zwierzęta mogą być dla nas niebezpieczne.

W rozmowie z TVN24, mężczyzna, który zaobserwował nad rzeką pięć osobników tego gatunku szukających pożywienia. Początkowo nie był pewny tego, co widzi. Jednak po chwili już wiedział, że to szopy: „Na początku myślałem, że to szczury, ale zacząłem podchodzić w ich stronę i zobaczyłem, że to szopy”.

Zwierzęta śmiało i bez strachu podeszły do niego – świadek zdecydował się zawiadomić o tym zdarzeniu nadleśnictwo. Pozornie urocze szopy mogą być niebezpieczne i lepiej się do nich nie zbliżać. Anna Malinowska – rzeczniczka Lasów Państwowych radzi, jak zachowywać się w przypadku konfrontacji ze zwierzęciem: "Przede wszystkim starać się szybko oddalić. Nie można brać ich na ręce czy dotykać. Szopy posiadają pasożyty, które mogą wywoływać u ludzi choroby oczu".

Dodaje również, że gatunek zagraża nie tylko ludziom, ale również innym zwierzętom: "Mogą być roznosicielami wścieklizny. Są zagrożeniem zarówno dla zwierząt jak i ludzi. Szybko się rozmnażają. Sieją także spustoszenie wśród ptaków, wybierają jaja z gniazd, dlatego nie są pożądanym gatunkiem w lasach".
 

Zobacz także