W najpoważniejszym stanie jest turystka z Ukrainy. Jest przytomna, ale wymagająca ewakuacji w noszach, z powikłaniami kardiologicznymi - przyznaje dyżurny ratownik TOPR Andrzej Maciata. Ranni są również mężczyzna i mały chłopiec, jednak doznali lżejszych obrażeń.
Po poszkodowanych turystów wysłano śmigłowiec Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wszyscy zostali już przetransportowani do szpitala w Zakopanem.
TOPR apeluje do wszystkich wielbicieli górskich wycieczek, aby - jeśli widzą że prognozy pogody wskazują na burze - nie wychodzili w góry.
Więcej przeczytacie na RMF24.pl.