Tragedia w hotelu w Wolsztynie. Nie żyje polski tiktoker

Posłuchaj artykułu Dźwięk wygenerowany automatycznie

Fot. Shutterstock/TikTok
Makabryczna zbrodnia w hotelu w Wolsztynie. Na miejscu służby zastały ciało nieżyjącej już 25-latki i 28-latka w ciężkim stanie. Mężczyzna zmarł w szpitalu. Teraz okazuje się, że był to znany użytkownik TikToka.

Masakra w hotelu w Wolsztynie

W nocy ze środy (1.10) na czwartek (2.10) dokonano makabrycznego odkrycia w jednym z hoteli w Wolsztynie. Na miejscu znaleziono ciało 25-letniej kobiety i 28-latka w ciężkim stanie. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, miał liczne rany cięte na przedramionach. Jego życia nie udało się uratować, zmarł około godziny 3 nad ranem.  

Kobieta, której ciało zastano w hotelu, miała wybrać się na spotkanie z partnerem, którego poznała przez internet. Służby powiadomiła jej koleżanka, zaniepokojona długim brakiem kontaktu ze znajomą. Według „Faktu” para znała się od 10 miesięcy, a wstępne ustalenia wskazują, że do makabry doszło w wyniku konfliktu między nimi. Policja rozpoczęła postępowanie pod kątem zabójstwa i samobójstwa sprawcy.

Makabryczna zbrodnia w hotelu w Wolsztynie
Makabryczne odkrycie w jednym z hoteli w wielkopolskim Wolsztynie. Znaleziono tam ciało 25-letniej kobiety. Obok był ciężko ranny mężczyzna. 28-latek zmarł po przewiezieniu do szpitala. Śledczy wyjaśniają okoliczności śmierci tych dwóch osób.

Dramat w Wolsztynie: nie żyje tiktoker

Serwis epoznan.pl nieoficjalnie ustalił, że zmarły mężczyzna to twórca internetowy Patryk „Jagodzianka”. Filmy z jego udziałem pojawiały się między innymi na TikToku (ponad 19 tys. obserwujących) oraz YouTubie (ponad 7 tys. subskrybentów). Występował również na kanale „Pan z Lombardu”, gdzie publikowane były materiały z lombardu w Drezdenku.

Na jego TikToku zaroiło się od komentarzy internautów. Niektórzy nie mogli uwierzyć w to, co się stało i zostawiali wpisy pokroju „co ty zrobiłeś chłopie”, inni publikowali znicze.  

IKEA: klienci prawie stratowali pracowników. Tak walczono o nowe lampy i wazony
Kolorowa kolekcja Gustafa Westmana przyciągnęła do sklepów sieci IKEA całe tłumy. Niektórym tak zależało na zdobyciu limitowanych naczyń czy dekoracji, że postanowili nie tylko czekać w kolejce przed drzwiami, ale nawet nocować obok budynku! Kiedy zainteresowani dostali się już do środka, byli tak zdeterminowani, że nie zwracali uwagi na bezpieczeństwo innych. Zobaczcie, co działo się na miejscu.

Na Instagramie Damiana Iwanczuka, związanego ze wspomnianym kanałem „Pan z Lombardu”, pojawiło InstaStory, na którym odniósł się do sprawy. Mężczyzna poinformował widzów o tym, że Patryk Jagodzianka nie żyje.

Naprawdę niewyobrażalna tragedia, moje kondolencje dla rodziców tej dziewczyny, a jeśli chodzi o niego, to brak mi słów – powiedział.