Legenda kina nie żyje. Zmarł kultowy aktor

Posłuchaj artykułu Dźwięk wygenerowany automatycznie

Zmarł Udo Kier, ikona kina nie żyje, fot. Shutterstock
Legendarny niemiecki aktor zmarł w niedzielny poranek w wieku osiemdziesięciu jeden lat. O śmierci artysty poinformował jego partner, artysta Delbert McBride. Udo Kier pozostawił po sobie imponujący dorobek ponad dwustu filmów, a jego charyzma i niepowtarzalny styl na zawsze zapisały się w historii kina.

Nie żyje Udo Kier

Udo Kier, urodzony jako Udo Kierspe w Kolonii podczas bombardowania przez siły alianckie, był postacią nietuzinkową. Swoją karierę rozpoczął w Europie, gdzie szybko stał się ulubieńcem reżyserów awangardowych. Przełomem okazały się dla niego role w filmach „Ciało dla Frankensteina” oraz „Krew dla Draculi”. Produkcje, wyreżyserowane przez Paula Morrisseya i wyprodukowane przez Andy’ego Warhola, przyniosły mu międzynarodową sławę. 

W ciągu swojej kariery Udo Kier wystąpił w ponad 200 filmach. Widzowie znają go z ról w takich produkcjach, jak „Mój sąsiad Adolf”, „Królestwo”, „Tańcząc w ciemnościach” czy „Przełamując fale” i „Cień wampira”. Grał u boku takich gwiazd, jak Arnold Schwarzenegger, Nicole Kidman, Keanu Reeves czy Bruce Willis.

Ostatnie lata i życie prywatne legendarnego aktora

W ostatnich latach Udo Kier wystąpił w nagradzanym filmie Klebera Mendonçy Filho „Tajny agent”. Po dekadach pracy na dwóch kontynentach, Kier osiadł w Los Angeles i Palm Springs, gdzie mieszkał w dawnej bibliotece z połowy XX wieku. Był miłośnikiem sztuki, architektury i kolekcjonowania. Regularnie pojawiał się na festiwalu filmowym w Palm Springs, gdzie cieszył się ogromną sympatią fanów.

Udo Kier – aktor, którego nie da się zapomnieć

W wywiadzie dla Variety w 2024 aktor wyznał: „Lubiłem być w centrum uwagi, więc zostałem aktorem.” To zdanie doskonale oddaje jego życiową filozofię i pasję, z jaką podchodził do sztuki aktorskiej.

Udo Kier zmarł w wieku 81 lat. Śmierć ikony kina wstrząsnęła całym światem.

Źródło: Variety

Zobacz także