Dramat Dody na pokładzie samolotu. Musiała być reanimowana

Wracając z tygodnia mody w Paryżu Dorota Rabczewska przeżyła prawdziwe chwile grozy. Z przerażenia zemdlała i musiała być reanimowana. Na szczęście piosenkarka jest już w Polsce - cała i zdrowa.

Ostatnie dni Doda spÄ™dziÅ‚a w Paryżu, gdzie obracaÅ‚a siÄ™ wÅ›ród najbardziej znamienitych osobistoÅ›ci Å›wiata mody, m. in. „pana Kenzo”. W trakcie podróży powrotnej nie bawiÅ‚a siÄ™ jednak tak dobrze, jak podczas swojego pobytu w stolicy Francji. Lot samolotem skoÅ„czyÅ‚ siÄ™ bowiem dla Rabczewskiej reanimacjÄ…. Piosenkarka spanikowaÅ‚a i straciÅ‚a przytomność.

Doda, która z przygodami, jednak wciąż w jednym kawaÅ‚ku wróciÅ‚a już do Polski, postanowiÅ‚a zaapelować do swoich fanów, zamieszczajÄ…c na Facebooku wpis z przestrogÄ…. „Jeżeli boicie siÄ™ latać, nigdy nie siedźcie na miejscach przy skrzydle, silniku. Ja skoÅ„czyÅ‚am reanimacjÄ… na pokÅ‚adzie…” – napisaÅ‚a.

Zobacz także