Mija rok od śmierci Andrzeja Wajdy

9 października 2016 roku zmarł jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów Andrzej Wajda. Dziś mija pierwsza rocznica śmierci. Z tej okazji w Krakowie i w Warszawie odprawione zostaną msze w jego intencji. "Jest wciąż równie silnie obecny i żywy, jak kiedyś".

"Czy artysta umiera naprawdę? Czy dzieła, które tworzył przemijają wraz z jego śmiercią? A może nabierają innego wymiaru, dopełniają się swoim uniwersalizmem, przewartościowują na poziomie interpretacyjnym? Dlatego, chociaż fizycznie nie ma już z nami Pana Andrzeja, naszego Mistrza, jest on wciąż równie silnie obecny i żywy, jak kiedyś" – można przeczytać w krótkim wspomnieniu reżysera opublikowanym na stronie Szkoły Wajdy. Dziś w jego intencji o godz. 18:00 zostaną odprawione msze w jego intencji. Będą miały one miejsce w kościołach w Warszawie i w Krakowie.

Andrzej Wajda był jednym z najwybitniejszych polskich reżyserów, laureatem Oscara za całokształt twórczości z 2000 roku. Jego filmy zainicjowały tzw. polską szkołę filmową. W takich obrazach, jak "Kanał" i "Popiół i diament" reżyser dokonał rozrachunku z czasami drugiej wojny światowej. Współtworzył także kino moralnego niepokoju. "Człowiekiem z marmuru" i "Człowiekiem z żelaza" pokazywał szarzyznę i patologię czasu PRL. Ekranizował także wielkie dzieła literackie, jak: "Popioły", "Wesele", "Panny z wilka" czy "Pana Tadeusza". Wajda był senatorem w latach 1989-1991. Otrzymał Order Orła Białego.

Z okazji pierwszej roczny śmierci Andrzeja Wajdy, w Belgii od soboty odbywa się najbardziej kompleksowy w ostatnich latach przegląd filmów polskiego twórcy. Oprócz 21 jego pełnometrażowych obrazów, publiczność będzie mogła wysłuchać wykładów na temat twórcy. Przegląd, który potrwa do 29 listopada, organizuje Instytut Polski w Brukseli wspólnie z Wolnym Uniwersytetem Brukselskim (ULB) oraz Królewską Filmoteką w Brukseli CINEMATEK. W jego ramach zaprezentowane mają być filmy, które weszły do kanonu kina światowego, takie jak "Kanał", "Wszystko na sprzedaż", "Człowiek z marmuru", ale także obrazy z ostatnich lat twórczości Wajdy: "Katyń", "Tatarak", "Pan Tadeusz".

Przy okazji retrospektywy organizatorzy przewidzieli trzy konferencje, które będą okazją do dyskusji z wybitnymi znawcami twórczości Wajdy. Jeden z wykładów poprowadzi były kierownik Instytutu Sztuk Audiowizualnych Uniwersytetu Jagiellońskiego, autor nowej publikacji o historii kina polskiego, wydanej po francusku "Histoire du cinéma polonais" prof. Tadeusz Lubelski.

Zobacz także