Turyści znaleźli na Giewoncie labradora!

Turyści z Krakowa, którzy w niedzielne popołudnie wybrali się na Giewont, natknęli się na zbłąkanego labradora. Postanowili pomóc czworonogowi.

Grupa turystów z Krakowa w niedzielne popołudnie wyruszyła na Giewont. Na jednym z najpopularniejszych szczytów w Tatrach spotkali… czarnego labradora. Turyści powiadomili o sprawie służby ratunkowe, a następnie zgodnie z ich instrukcją, rozpoczęli akcję sprowadzenia czworonoga na dół.


Trudne warunki na szlaku nie ułatwiały zadania. Pies bał się stromych zejść  po śliskich i zaśnieżonych kamieniach. Na szczęście do współpracy zachęciła go przynęta z kabanosów.
Turystom udało się sprowadzić psa do Hali Kondratowej, gdzie przejęła go pewna pani. Niestety, po chwili, pies uciekł w stronę Kalatówek.


Przypominamy, że zgodnie z przepisami, wprowadzanie psów na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego jest zabronione (wyjątek stanowi Dolina Chochołowska) i może zakończyć się mandatem w wysokości 500 zł.

Historię psa – turysty komentują Przemysław Skowron i Tomasz Olbratowski.

Zobacz także