Francuscy działacze Greenpeace w ramach protestu dostali się na strzeżony teren elektrowni atomowej w Cattenom w Lotaryngii i odpalili fajerwerki. Relacje z akcji zamieścili na Twitterze.
Całe zajście miało być aktem protestu przeciw uzależnieniu Francji od energii atomowej. Dodatkowo Greenpeace chciał zwrócić uwagę społeczeństwa i władz na problem dotyczący odpadów nuklearnych i sposobów ich utylizacji.
Członkowie Greenpeace, którzy brali udział w tej akcji, zostali zatrzymani po kilku minutach od wtargnięcia na teren elektrowni. Jednak zdaniem organizacji, sama akcja nikomu nie zagrażała, ponieważ fajerwerki były odpalone w bezpiecznej odległości od odpadów atomowych. Działacze twierdzą, że swoim zachowaniem ujawnili również rażące braki w zabezpieczeniu tak niebezpiecznego terenu.