Mężczyzna zamiast spaceru w jesienne popołudnie postanowił spróbować jazdy na hulajnodze… tylko że samochodem! Niestety, nie pomyślał o tym, że samochód może rozpędzić się jadąc z górki, a bez dostępu do hamulców trudno zatrzymać auto…
Cudem ocalał, kasując przy tym swoją Hondę. Jak sam przyznaje - była to najgłupsza rzecz, jaką w życiu zrobił…