"Suburbicon" film Georgea Clooneya i braci Coen w gwiazdorskiej obsadzie już w kinach

Bracia Coen to specjaliści od ironicznego, postmodernistycznego kina przesiąkniętego czarnym humorem. Z kolei George Clooney jako reżyser specjalizuje się w komediach kryminalnych i tematach politycznych. Co wynikło z tej niezwykłej współpracy?

„Suburbicon” to rozgrywająca się, jak sama nazwa wskazuje, na typowych amerykańskich przedmieściach zmyślna kryminalna intryga przeplatana humorem. Clooney osadził akcję w latach 50. ubiegłego wieku, ukazując w krzywym zwierciadle demony tamtych czasów.
Pastelowe kolory, idealnie wystrojone żony, gładko przycięte trawniki i mężczyźni odjeżdżający rano do pracy to codzienność w miasteczku Suburbicon. Pod tą lukrową powłoką kryją się pęknięcia, które świetnie obnaża błyskotliwy scenariusz braci Coen.
Główną rolę gra Matt Damon, znany przede wszystkim z serii o Jasonie Bourne’ie oraz niedawnego hitu „Marsjanin”. Partneruje mu Julianne Moore, która w swojej bogatej karierze już kilkakrotnie portretowała typowe kobiety z amerykańskich suburbiów lat 50. („Godziny”, „Daleko od nieba”).


„Suburbicon” to wybuchowa mieszanka czarnego kryminału, dramatu rodzinnego i ironicznej komedii, znakomicie reinterpretująca stereotypy z poprzedniej epoki.
Film pokazywany był premierowo we wrześniu w konkursie głównym na słynnym weneckim festiwalu filmowym.

Zobacz także