Selena Gomez: Zdiagnozowano u mnie toczeń i przeszłam chemioterapię

Selena Gomez w 2014 roku odwołała swoją trasę koncertową po Australii, żeby "spędzić trochę czasu ze sobą i stać się najlepszą osobą, jaką może być". Teraz wokalistka przerywa milczenie i ujawnia prawdziwy powód swojej zeszłorocznej decyzji.

W rozmowie z magazynem "Billboard" Gomez wyznała, że wykryto u niej chorobę autoimmunologiczną zwaną toczniem, a dodatkowo w trakcie leczenia pojawiły się pewne komplikacje.

"Zdiagnozowano u mnie toczeń i przeszłam chemioterapię" - ujawniła wokalistka w i dodała - "Właśnie tym była spowodowana moja przerwa. Mogłam dostać zawału. Tak bardzo chciałam powiedzieć 'Ludzie, nie macie pojęcia. Jestem na chemioterapii. Jesteście palantami’. Odcięłam się aż do momentu, kiedy znów poczułam się pewnie i komfortowo".

Selena Gomez przygotowuje się właśnie do wydania swojego drugiego albumu zatytułowanego "Revival". Wokalistka zdradza, że płyta została zainspirowana właśnie tym ciężkim okresem choroby i sytuacji, które ją przez to spotykały. Utworem zapowiadającym nowe wydawnictwo jest piosenki "Same Old Love", do której nakręcono również teledysk.

"Jestem tak cholernie miła dla każdego, a wszyscy są wobec mnie tak nikczemni. Pracowałam od kiedy skończyłam siedem lat. Byłam ambasadorką UNICEF-u jak miałam 17 lat. To jest takie rozczarowujące, że stałam się tabloidową historią. Ta nienawiść mnie motywowała" - żali się gwiazda.

Selena Gomez na okładce magazynu "Billboard":

Trwa odliczanie do premiery płyty:

Zobacz także