Dopóki śmierć nas nie rozłączy!

Są idealną parą pod każdym względem. Wspólnie podróżują, uprawiają sport i wspierają się wzajemnie. To Ania daje siłę Lewemu? Nie tylko, to działa w dwie strony!

My, ludzie, jesteśmy bardzo wybredni w dobieraniu sobie partnera, żenimy się i zakładamy rodzinę po długim procesie poznawania się i wybierania. Chcemy zakochać się i żyć potem "długo i szczęśliwie". Badacze z Seewiesen, przy okazji badań na ptakach, które mają podobne zwyczaje, postanowili przekonać się, czy ta "wybredna" strategia ma ewolucyjny sens, czy jest skuteczna, czy przypadkiem decyzja, by wiązać się w pary i mnożyć jak najszybciej, nie okazałaby się bardziej dla konkretnego gatunku korzystna. I na przykładzie ptaków okazało się, że poszukiwanie miłości jest nie tylko piękne, ale i ewolucyjnie uzasadnione.

W rozmowie z RMF FM dr Monika Ihle przyznaje, że rozważano dwie teorie: pierwsza z nich wskazywała, że istotna jest sama zdolność do współdziałania, druga przewiduje natomiast, że "zakochanie" dodatkowo stymuluje i motywuje do tego, by wspólnie stawiać czoła wyzwaniom, jakie niesie życie "w rodzinie". Wygląda na to, że to ta druga teoria jest bliższa prawdy.
U ludzi najwyraźniej jest podobnie - uwieńczone sukcesem starania o to, by znaleźć swoją "drugą połówkę jabłka", znacznie zwiększają szansę na trwały związek, a miłość pomaga dzielić się obowiązkami rodzicielskimi i wspierać w rozwiązywaniu życiowych problemów. Miłość wyraźnie ma ewolucyjne uzasadnienie.



















Robert Lewandowski 22 czerwca 2013 wziął ślub z Anną ze Stachurskich, zawodniczką karate, w kościele Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny parafii św. Anny w Serocku.

Zobacz także