"Smogue", czyli "Vogue" po polsku. Internauci nie mają litości

Na półkach sklepowych pojawił się pierwszy numer polskiej edycji magazynu "Vogue", który w tym roku debiutuje na naszym rynku. Odkąd w sieci pojawiło się zdjęcie okładkowe pierwszego wydania, zdania na jego temat są podzielone. Dużemu gronu osób okładka nie przypadła do gustu.

„Vogue” wchodzi na polski rynek i choć nadzieje byÅ‚y ogromne, fani mody w znaczÄ…cej części czuli siÄ™ zawiedzeni jeszcze przed premierÄ… pierwszego wydania. Kiedy w sieci pojawiÅ‚o siÄ™ okÅ‚adkowe zdjÄ™cie, rozgorzaÅ‚a dyskusja. Wielu osobom wÄ…tpliwie estetyczna fotografia nie przypadÅ‚a do gustu. Krzywy, szarobury PaÅ‚ac Kultury i wykrzywiajÄ…ce siÄ™ modelki, smog i czarna woÅ‚ga – ponury obraz, który chociaż pasuje do obecnych trendów w Å›wiecie mody, Polaków nie zachwyciÅ‚.

W sieci natychmiast pojawiÅ‚o siÄ™ mnóstwo memów, przeróbek okÅ‚adki i obszernych komentarzy. Nieszczęśliwa jest ta okÅ‚adka. Å»aÅ‚obna wrÄ™cz. WyglÄ…da jak pożegnanie z tytuÅ‚em, a nie jego radosna premiera” – pisze autor strony „Freestyle Voguing”. „Tym, co mnie jednak najbardziej irytuje w zdjÄ™ciu okÅ‚adkowym jest fakt, że wyglÄ…da, jakby zatrzymano je w poÅ‚owie procesu kreacji. (…) Ta okÅ‚adka dużo chce, a sama bardzo niewiele daje. Ma aspiracje, żeby być poważnÄ…, a koniec koÅ„ców jest nieÅ›miesznie-zabawna, wyjÄ…tkowo naiwna i – co jest najwiÄ™kszym grzechem – nastawionÄ… na bardzo taniÄ… sensacjÄ™” – podsumowuje.

Polski „Vogue” trafi na półki sklepowe już dzisiaj – 14 lutego 2018 roku. Kupicie?




Zobacz także