W rosyjskim samolocie odpadł właz: z nieba leciały sztabki złota!

Fot. Shutterstock
Samolot linii lotniczych Nimbus Airlines miał przetransportować towar warty 368 milionów dolarów. Na pokładzie znajdowało się 10 ton złota, platyna, diamenty. Jak donosi Daniel Dyk w programie RMF FM "Byle do piątku" - w samolocie zepsuł się właz i towar zaczął wypadać z maszyny. Posłuchajcie!

Fot. Pixabay

Samolot był w drodze do Krasnojarska - towar był przewożony na zlecenie firmy, która zajmuje się wydobyciem surowców. Podczas startu uległ awarii - otworzył się właz maszyny, który chwilę później urwał się i spadł na ziemię. Samolot musiał awaryjnie lądować na lotnisku Magan. Jednak mimo szybkiej reakcji, większość towaru wyleciała z maszyny - spadła na teren rozpościerający się w odległości 26 kilometrów od lotniska. Służby specjalne oraz policja przeszukują teren.

Słuchajcie nas
24 godziny na dobę!

Program "Byle do piątku" i Daniel Dyk w RMF FM - od poniedziałku do piątku od 9.00!

Zobacz także