Longyearbyen: miasto, w którym nie można umierać!

Longyearbyen to najdalej wysunięte na północ miasto świata. Jest stolicą Svalbard, które znajduje się pomiędzy kontynentalną Norwegią a Biegunem Północnym. Jak donosi Ola Filipek i Paweł Jawor w programie RMF FM "Lepiej być nie może", mieszkańcy Longyearbyen mają zakaz... umierania. Posłuchajcie!

Zakaz umierania w miasteczku Longyearbyen wprowadzono w 1950 roku - wtedy odkryto, że pochowane ciała nie ulegają rozkładowi. Dlaczego? Przez wieczną zmarzlinę. Zdarza się tak, że termometr w mieście pokazuje nawet - 40 stopni Celsjusza. W Longyearbyen pochowano ofiary grypy zwanej hiszpańską - w zwłokach pochowanych na tamtejszym cmentarzy nada mogą kryć się wirusy choroby. Zakaz umierania wprowadzono, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się grypy. Śmiertelnie chorzy mieszkańcy muszą opuścić wyspę i ostatnie chwile życia spędzić poza Longyearbyen.

Słuchajcie nas
24 godziny na dobę!

Ola Filipek i Paweł Jawor w programie RMF FM "Lepiej być nie może" -

w każdą sobotę i niedzielę od 10.00!

Zobacz także