Kali Uchis debiutuje rewelacyjnym "Isolation"!

Debiutancki album Kali Uchis "Isolation", który ukaże się 6 kwietnia, to najlepszy dowód na to, że artystka jest skazana na wielki sukces. Już sam sposób ogłoszenia premiery płyty pokazuje, że wokalistka mierzy wysoko.

Wieści o „Isolation” jako pierwsi usłyszeli widzowie programu „The Tonight Show Starring Jimmy Fallon”, w którym można było również zobaczyć występ Kali.

Poruszając się z niezwykłą swobodą między gatunkami, Kali Uchis ze swoim niepowtarzalnym wokalem przechodzi od nastroju szykownego do gniewnego, od zmysłowego do ostrego. „Isolation” to dokonanie artystki, która odnalazła własną ścieżkę. Dopieszczany przez ponad trzy lata krążek to, według samej Uchis, „otwarty pamiętnik”, zapis momentów, w których wokalistka odkrywała prawdę o samej sobie.

To spełnienie obietnicy, którą otrzymaliśmy na debiutanckiej EP-ce „Por Vida”. Najjaśniejszą gwiazdą „Isolation” jest sama Kali, ale krążek wzbogaca grono znakomitych gości. „Body Language” zostało wyprodukowane przez Thundercata. „Killer” Kali nagrała razem z The Dap-Kings. W „post-apokaliptycznej piosence miłosnej” pod tytułem „Tyrant” udziela się Jorja Smith, a w funkowym „Just A Stranger” słychać Steve’a Lacy’ego. Damon Albarn nagrał z Kali elektro-popowe „In My Dreams”. Kevin Parker z Tame Impala zaznacza swoją obecność w disco-melancholijnym „Tomorrow”. Tyler, The Creator i Bootsy Collins wspierają Uchis w singlowym „After The Storm”.

Kali Uchis od kilku lat konsekwentnie pracuje na miejsce w pierwszej lidze gwiazd. Za sprawą nominacji do Grammy, koncertów na Coachelli czy jako support Lany Del Rey, nie wspominając już o występach w najważniejszych programach telewizyjnych oraz wyprzedanym koncercie w Electric Brixton w Londynie, wiadomo że wokalistka jest coraz bliżej osiągnięcia celu.

 

Zobacz także