Już dzisiaj pierwszy półfinał piłkarskiej Ligi Mistrzów. Kto jest faworytem według Lewandowskiego?

Nie macie planów na najbliższe wieczory? Spokojnie! Zaczyna się Liga Mistrzów! Robert Lewandowski przyznał przed półfinałem Ligi Mistrzów jego Bayernu Monachium z Realem, że piłkarze z Madrytu są faworytami, ale to nie znaczy, że wywalczą awans. "Jeżeli pokażemy cały nasz potencjał, rywale mogą mieć problemy" - zaznaczył polski napastnik. Co o tym sądzi Jacek Tomkowicz i Robert Karpowicz? Posłuchajcie!

Zespół Roberta Lewandowskiego przystąpi do meczu w dobrej sytuacji - już wcześniej zapewnił sobie mistrzostwo Niemiec, a niedawno awansował do finału pucharu kraju.

Myślę, że nastroje w drużynie są bardzo dobre. Ostatnie mecze pokazały, że jesteśmy w dobrej formie. Musimy być mocno skoncentrowani. Jeżeli Real popełni błąd, trzeba spróbować wykorzystać sytuację i strzelić gola. Ale musimy być również dobrze zorganizowani w defensywie. Mam nadzieję, że to będzie interesujący mecz i na koniec dni będziemy szczęśliwsi od nich - powiedział polski napastnik.

Najskuteczniejszym piłkarzem obecnej edycji Ligi Mistrzów jest Cristiano Ronaldo. Portugalczyk zdobył już 15 bramek dla Realu, w tym trzy w ćwierćfinałowej batalii z Juventusem Turyn (3:0, 1:3). W przeszłości, m.in. w poprzednim sezonie, o jego umiejętnościach przekonali się też gracze z Monachium.

Wiemy, że Cristiano Ronaldo strzelił już kilka goli Bayernowi. Mam nadzieję, że w tym roku nie doda do tej listy kolejnych. Ale najważniejszą sprawą jest występ całego zespołu, nie tylko Ronaldo. Wiemy, że ich pozostali piłkarze są naprawdę dobrzy i też potrafią zdobyć bramki. Musimy uważać na każdego z nich. Ale jeżeli będziemy trzymać się naszej gry i pokażemy cały nasz potencjał, Real też może mieć problemy. Musimy kończyć nasze akcje. Atakować i próbować strzelić - zaznaczył Lewandowski.

Oba zespoły spotkały się w ćwierćfinale poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Wówczas Real wygrał na wyjeździe 2:1, a w rewanżu po 90 minutach było 2:1 dla Bayernu. Dopiero w dogrywce "Królewscy" rozstrzygnęli losy rywalizacji na swoją korzyść, strzelając trzy gole.

To już inny sezon, nowy rok. Tamte zdarzenia są przeszłością. Każdy mecz jest inny, podobnie jak każdy sezon. Oczywiście - czekają nas dwa mecze przeciwko Realowi, półfinał Ligi Mistrzów, wielkie wydarzenie. Ale jesteśmy w zupełnie innej sytuacji porównując z ubiegłym rokiem - zaznaczył Lewandowski.

Środowy mecz w Monachium rozpocznie się o godz. 20.45. Rewanż sześć dni później w Madrycie. W drugiej parze rywalizują Liverpool i AS Roma. 

Słuchajcie nas
24 godziny na dobę!

Jacek Tomkowicz i Robert Karpowicz w programie RMF FM "Lepsza połowa dnia" -

od poniedziałku do piątku od 14:00!

Zobacz także