Turyści pokochali żubry mieszkające w Bieszczadach!

Pokazowa zagroda żubrów w Mucznem w Bieszczadach cieszy się coraz większą popularnością. "W majowy weekend odwiedza ją od dwóch do czterech tysięcy turystów dziennie" - powiedział w piątek rzecznik Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek. Co o tym sądzi Ola Filipek i Paweł Jawor? Posłuchajcie!

Fot. Pixabay

Marszałek przypomniał, że do istniejącej od sześciu lat zagrody jesienią ubiegłego roku zawitał półmilionowy turysta.

Aktualnie zanotowaliśmy już ponad 535 tys. osób. Przy takim tempie czekamy na milionowego gościa - zauważył.

Zwrócił uwagę, że pobyt w Mucznem jest doskonałą okazją żeby żubry zobaczyć z bliska i w ich naturalnym środowisku. "Do zagrody przyjeżdża zdecydowana większość wycieczek odwiedzających tę część Bieszczadów" - dodał rzecznik krośnieńskiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. Obecnie w Mucznem przebywa 11 żubrów. Cztery z nich urodziły się tam w 2017 roku.

Sześć lat temu do zagrody sprowadzono żubry z Francji, Niemiec, Szwajcarii i krajów skandynawskich. Zdecydowana większość z tamtej grupy żyje już w stadach wolnościowych - zaznaczył rzecznik.

Po kilkumiesięcznej aklimatyzacji w Mucznem żubry są wypuszczane na wolność i dołączają do dzikich stad. Z kolei ich miejsce zajmują osobniki urodzone w zagrodzie albo sprowadzane do Polski z innych krajów.

Żubry w Mucznem są daleko spokrewnione z miejscowymi. Ich głównym celem po wypuszczeniu na wolność jest poprawa puli genetycznej i stanu zdrowotnego stad bytujących w Bieszczadach - mówił Marszałek. 

Więcej przeczytacie na RMF 24 - kliknij tutaj!

Słuchajcie nas
24 godziny na dobę!

Paweł Jawor i Ola Filipek w programie "Lepiej być nie może" -

w każda sobotę i niedzielę od 10:00!

Zobacz także