Mick Jagger skomentował apel Lecha Wałęsy: "Jestem za stary by być sędzią, ale na tyle młody, by śpiewać"

Wczoraj wieczorem w Warszawie pojawił się legendarna grupa The Rolling Stones! To prawdziwe święto dla fanów muzyki! Lech Wałęsa postanowił wykorzystać okazję, która skupia uwagę tysięcy osób - na jego profilu pojawił się w sobotę list otwarty do Micka Jaggera. Były prezydent starał się zwrócić w nim uwagę muzyków na niepokojące zmiany w polskim sądownictwie.

"Jestem za stary by być sędzią, ale na tyle młody, by śpiewać"

List dotarł do Micka Jaggera i w trakcie koncertu muzyk przemówił do publiczności po polsku: "Jestem za stary by być sędzią, ale na tyle młody, by śpiewać". Później dodał,  że zespół odwiedził Polskę w 1967 roku i że od tego czasu nasz kraj wiele osiągnął. Czy na taką reakcję liczył Lech Wałęsa? Z pewnością ważny jest sam fakt, że muzyk odpowiedział na apel byłego prezydenta. Wałęsa podziękował na swoim Twitterze artyście: 

„Chciałbym podziękować Sir Mickowi Jaggerowi i zespołowi The Rolling Stones, ponieważ przypomniał o Polsce, o naszych rządach prawa. Prawdziwa Solidarność zawsze wygrywa. Lech Wałęsa”.

Wypowiedź Jaggera była komentowana przez media na całym świecie. Pisał o nas The New York Times, The Times of Israel czy niemiecki Die Welt.

List otwarty Lecha Wałęsy do Micka Jaggera

"Obecny reżim chce zniszczyć niezależność sądów w Polsce” – pisał laureat Pokojowej Nagrody Nobla. Dodaje również, że dotychczasowa władza ubezwłasnowolniła Trybunał Konstytucyjny i łamiąc konstytucję – zwolniono ponad 30% składu Sądu Najwyższego. „Wiele osób w Polsce broni wolności, ale potrzebuje wsparcia. Jeśli możesz powiedzieć lub zrobić cokolwiek podczas pobytu w Polsce, to będzie naprawdę coś znaczyć” – bezpośrednio apelował do rockandrollowca.
 

Zobacz także