Śpiewający pies zrobił furorę w amerykańskim "Mam Talent"!

W jednym z ostatnich odcinków pojawił się właśnie on - Oscar - 3-letni Golden Retriever razem ze swoją właścicielką - 59-letnią Pam. Kobieta zapewniała, że jej pupil śpiewa, gdy ona gra na pianinie. Brzmi nieprawdopodobnie? Tak samo myślała publiczność.

Widzowie i jurorzy amerykańskiego „Mam Talent” na początku wątpili w umiejętności wokalne Oscara. Pam opowiedziała we wstępie, że przyszła do program ze swoim psem, bo to on ma nietypowy talent. Wszystko zaczęło się półtora roku temu. Kobieta grała na pianinie w domu i w pewnym momencie Oscar zaczął śpiewać, „Potrafi nawet zrobić vibrato i zachowuje tonację” – twierdziła.

Jeden z jurorów nie do końca wierzył w zapewnienia o talencie psiaka i próbował dopytać o szczegóły tych występów: czy śpiewa w tonacji, z tekstem? Gdy zauważył, że po prostu trzeba to sprawdzić, uprzedził: "Nie chcę oczekiwać zbyt wiele, robię ten program od wielu lat, ale myślę, że gdy znajdziemy śpiewającego psa, to osiągniemy już wszystko".

Oscar wykonał wokalizę do Kanonu D-dur Johanna Pachelbela. Trzeba przyznać, że psiak naprawdę ma talent!

Zobacz także