Szczyt sezonu
Druga połowa sierpnia oraz wrzesień to prawdziwy szczyt sezonu na morskie tornada.To niecodzienne zjawisko jest niezwykle widowiskowe. Zazwyczaj wodne tornada powstają z dala od lądu, więc plażowicze podziwiają je bez większych obaw. Tak też było w ostatnich dniach m.in. w okolicach Darłówka, estońskiej cieśniny Väinameri oraz u wybrzeży szwedzkiej Karlskrony. Na zdjęciach uchwycono tam kilka wodnych tornad!
Niezwykłe zjawisko
Wodne tornada nie są częstym zjawiskiem. Według statystyk pojawiają się jednak dużo częściej niż trąby powietrzne. Warto też zaznaczyć, że są słabsze i mniej groźne niż te tworzące się na lądzie. To dlatego, że zazwyczaj są statyczne lub poruszają się bardzo wolno, a ich trasa jest łatwa do przewidzenie przez kapitanów statków. Powstają też głównie na otwartym morzu, zatem dla plażowiczów stanowią atrakcję, a nie zagrożenie.
Jak powstają trąby wodne
Wodne tornada powstają w podobny sposób, jak trąby powietrzne na lądzie. W dużym uproszeniu: pomiędzy powierzchnią morza, a burzową chmurą Cumulonimbus tworzy się charakterystyczny wir w kształcie leja. Dzieje się tak na skutek przemieszczających się w górę i w dół mas powietrza. To ciepłe i wilgotne pochodzące z parującego morza unosi się. Chłodne i suche opada.
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay