37-letnia Britney Spears w skąpej bieliźnie. To był dobry wybór?

Brtiney Spears słynie ze swoich odważnych kreacji. 37-letnia artystka podczas ostatniego koncertu w Texasie pokazała, że wcale z nich nie rezygnuje. Britney Spears pojawiła się na scenie w skąpej, seksownej bieliźnie.

Britney Spears zakończyła w niedzielę swoją trasę koncertową „Piece of me”. Ostatni występ miał miejsce w Texasie. Księżniczka pop zaprezentowała fanom swoje największe hity. Nie zabrakło oczywiście typowych dla Britney choreografii oraz kreacji. Gwiazda jak zawsze wystąpiła na scenie w seksownej bieliźnie. Jak się prezentowała? Zobaczcie sami!

Na jej koncertach zawsze sporo się dzieje. Gwiazda dalej tańczy w towarzystwie profesjonalnych tancerzy. Do swoich w swoje choreografie wkłada też sporo serca.

Warto przypomnieć, że gwiazda w grudniu skończy 37-lat. Wszystko wskazuje na to, że wyszła już na prostą, po kryzysie, jaki miał miejsce w jej życiu kilka lat temu. 
Gwiazda cały czas dba o siebie, czuje się świetnie i raczej nie planuje kończenia kariery. W lutym 2019 roku zapowiedziała już swój koncert w Las Vegas.

Zobacz także