Podróżuje po najdalszych zakątkach Ziemi i... nie martwi mamy. Znalazł na to genialny sposób!

Jonathan Kubben Quionez udowadnia, że warto robić to, co się kocha. Podróżującego Belga pokochały setki tysięcy internautów za jego nietypowe relacje z różnych zakątków świata. Na swoim Instagramie publikował zdjęcia z podróży pamiętając o tym, że jego mama zamartwia się i tęskni... Ile razy bywa tak, że wyjeżdżamy gdzieś i zapominamy zadzwonić do tej najważniejszej osoby, żeby tylko powiedzieć "Mamo, wszystko w porządku"? Ile razy nasi rodzice umierali z niepewności, bo zabrakło tych kilku słów?

"Mamo, wszystko w porządku"

Jonathan kilkanaście miesięcy temu porzucił stałą pracę Brukseli. Zawsze kochał podróżować i przyszedł na to idealny czas w jego życiu. Mężczyzna postanowił kupić bilet w jedną stronę i wyruszyć w swoją życiową podróż. Zaczął od wylotu na Kubę i stamtąd ruszył dalej - Meksyk, Japonia, Tanzania, Holandia, Brazylia, Niemcy - to tylko niektóre destynacje. Cały czas miał jednak świadomość, że – mimo pozbycia się zawodowych zobowiązań, nie jest sam – jego mama silnie przeżywała dalekie podróże i nieobecność syna. Jonathan znalazł na to bardzo prosty i genialny sposób!

Influencer Roku

Na swoim Instagramie, publikuje zdjęcia z podróży. Na każdej z nich ma ze sobą kartkę z komunikatem ,,Mom I’m fine”. Dzięki temu, jego mama może być pewna, że tam, gdzie teraz jest – jest wszystko w porządku! Mężczyzna szybko zyskał sporą popularność w sieci – miesiąc temu został wyróżniony tytułem „Influencera Roku”. Sprawdźcie!

 

Zobacz także