Dorota Szelągowska po wizycie u fryzjera wyznaje: "Włosy zostały spalone"

Prezenterka telewizyjna i córka Katarzyny Grocholi przyznała ostatnio, że po jednej z wizyt w salonie fryzjerskim zaczęły wypadać jej włosy! Gwiazda całe zajście opisała na swoim profilu w mediach społecznościowych. Nie bała się również postawić na ostre cięcie. Sprawdźcie, jak teraz wygląda!

Konieczna zmiana


Dorota Szelągowska znana jest m.in. z przeprowadzania sporych przeobrażeń w programie zatytułowanym: „Domowe rewolucje”. Sama ostatnio postanowiła zmienić coś w swoim życiu i udała się do fryzjera. Tym razem jednak wybrała inny salon niż zazwyczaj i gorzko tego pożałowała! Jej włosy po tej wizycie uległy sporemu zniszczeniu:

„Na wiosnę włosy zostały spalone, bo postanowiłam zdradzić Maćka Maniewskiego i poszłam do innego salonu. Kara :) Maciek potem uratował je innym cięciem, cudownym, ale niestety włosów nie dało się uratować i sukcesywnie odpadały :( Teraz pożegnałam się z włosami, ale mam fryzurę”

– przyznała na swoim instagramowym profilu.

Więcej takich sytuacji

Internauci nie przeszli obojętnie obok nowego wyglądu gwiazdy; szczególnie panie pozostawiły pod zdjęciem wiele komentarzy, w których przyznają, że same niejednokrotnie doświadczyły podobnej sytuacji:

„Mnie niedawno spotkało to samo ... włosy odleciały”

„Znam to, jednak dobry fryzjer to podstawa”

„Pięknie Pani wygląda, a włosy nie ręka więc odrosną”

„Czadowa fryzura! Odważnie i pięknie! Gratulacje!”

O komentarz pokusił się również sam Maciej Maniewski, przywołany w opisie zdjęć:

„O na chwile tylko człowiek wyleci z Wawy i Dorotka Się ;) urządzi.
No pięknie, Do usług kochana przecież wiesz. A jak są już krótkie, to zawsze mogą jeszcze krótsze. Najważniejsza jakość i by układały się genialnie; Czekam następnym razem”

– Napisał z humorem.  Trzeba przyznać, że w nowej fryzurze pani Dorota wygląda olśniewająco!

Zobacz także