Sylwestrowa domówka? Kilka pomysłów na gry i zabawy

Każdy z nas z pewnością pamięta z dzieciństwa chociaż jedną grę, w którą nawet na "dorosłych" imprezach chętnie by zagrał. Oczywiście, można postawić na zabawowe klasyki - twister, gry karciane, monopoly, kalambury, tabu czy najróżniejsze gry planszowe, które znajdziemy na sklepowych półkach. Można też spróbować rozkręcić sylwestrową imprezę w bardziej kreatywny sposób.

Parkowa ławka

Parkowa ławka to zabawa, która brzmi banalnie, jednak wcale taka nie jest. Efekty gry bardzo często zaskakują nawet tych najbardziej sceptycznie nastawionych uczestników imprezy. O co chodzi? O kreatywność! Wystarczą dwa krzesła, zegarek, wyobraźnia i poczucie humoru. W centralnym punkcie pokoju stawiamy dwa krzesła, które posłużą nam za „parkową ławkę” – na niej mają usiąść dwie osoby. Ich potyczka polega na zmuszeniu partnera do wstania z „ławki” – warunek jest jeden – nie można go dotykać. Mamy na to minutę. Wydaje Ci się, że jesteś w stanie wygrać?

Wycinki z gazet

Potrzebne są tylko gazety lub druk internetowych newsów. Odszukaj te najistotniejsze wydarzenia z ubiegłego roku. Sport, polityka, ploteczki, informacje kulturalne – co wolisz, jeżeli będziesz już mieć bazę – dopasuj do tego odpowiedni obraz – jeżeli to premiera filmu – kadr, jeżeli wygraną sportowca – jego zdjęcie. Podziel gości na zespoły, które będą między sobą walczyć o odgadnięcie jak największej liczby wydarzeń ze zdjęć. Grupa, która odpowie jako pierwsza poprawnie – zgarnia punkt! Wygrywają oczywiście ci, którzy mają najwyższy wynik. Grę można modyfikować – dodawać karne zadania za pomyłki, albo organizować bonusowe rundy na czas.

Sylwester w... domu? Sprawdź, o czym trzeba pamiętać, organizując imprezę sylwestrową!
Sylwester już za pasem, a to oznacza, że większość z nas wie już, jak spędzi ostatnią noc w roku. Organizujesz imprezę sylwestrową w domu? Sprawdź, o czym musisz pamiętać!

Przytomny solenizant

Przytomny solenizant to starcie poczucia humoru ze stalowymi nerwami pokerowych graczy. Na początek gry wybieramy jedną osobę albo czekamy na ochotnika – ta osoba będzie naszym solenizantem, który wybiera sobie pomocnika. Do niego kolejno podchodzą goście, którzy mówią mu na ucho, co dają mu w prezencie. Pomocnik nie wie, co zostało sprezentowane, ale również mówi solenizantowi na uszko, dlaczego dostał taki prezent z odpowiednią argumentacją. Teraz wszystko w rękach solenizanta i jego pamięci, który na forum opowiada absurdalne zbitki na temat tego, co dostał i dlaczego. Trzeba pamiętać o tym, że przegra, jeżeli nie zachowa kamiennej twarzy – nie może się zaśmiać, bo wówczas oddaje fant. Wygrywa solenizant jeżeli wytrzyma opowiadanie o wszystkich darach, albo goście jeżeli „pęknie” i straci wszystkie fanty.

Dla rozjaśnienia przykład:
Solenizant – Bardzo mi miło, że pojawiliście się w tak licznym gronie w dniu mojego święta, z TAKIMI prezentami. Znamy się doskonale i z pewnością uda mi się odgadnąć powody, dla których postanowiliście mi wręczyć akurat te podarki. [do pierwszego gościa] Co od Ciebie dostanę?
Gość [na ucho do Solenizanta] – W tym specjalnym  dniu chciałbym Ci wręczyć gwoździe i młotek.
Solenizant [do Pomocnika] – Hmm, jak myślisz, dlaczego akurat taki prezent mogłem dostać?
Pomocnik [na ucho do Solenizanta] – Żebyś nigdy nie narzekał na brak ciepła.
Solenizant – Masz rację Kochany! Te gwoździe i młotek to wspaniały prezent. Zawsze marzyłem o wymarzonym domku, ale nigdy nie mogłem go znaleźć – to proste – sam muszę go wybudować. Chyba, że to mój gwóźdź do trumny?

Zobacz także