Poznaj historię Moniki
Monika ma dzisiaj 42 lata. W wieku 39 lat, jako matka dwójki chłopców, aktywna agentka ubezpieczeniowa, prężnie działająca kobieta, doznaje poważnego udaru mózgu. Czterokończynowe porażenie uziemia ją na 7 miesięcy. W jej ciele nie działa żaden mięsień. Leży na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej i „umiera”. Dawano jej maksymalnie kilka dni życia. Jednak nikt nie miał świadomości, że Monika słyszy i widzi, ale nie może nic zrobić, ani w żaden sposób tego zakomunikować, bo nawet świadomie nie mogła wodzić wzrokiem. Uszkodzeniu uległ układ nerwowy i wszystkie polecenia z mózgu nie docierały do mięśni. Nie działała nawet mimika twarzy. Po pewnym czasie zauważono, że Monika świadomie wodzi oczami. Pada pytanie: „Pani Moniko, czy Pani mnie słyszy? Czy Pani mnie rozumie? Proszę mrugnąć dwa razy, jeśli tak”. Kiedy Monika mruga dwa razy - rozpoczyna się długa walka o powrót do zdrowia.
Dziś Monika chodzi i mówi ( z lekkim niedowładem prawej strony i upośledzeniem mowy). Niestety jej życie runęło całkowicie. Dziś Monika nie ma pracy, żyje jedynie z zasiłku pielęgnacyjnego.
Udar mózgu Moniki i jego przebieg był bardzo poważny: udar niedokrwienny przy rozwarstwieniu tętnicy podstawnej i kręgowej lewej, czterokończynowe, głębokie porażenie, całkowity niedowład przez wiele miesięcy, brak mowy. Funkcjonowały tylko oczy i tak Monika porozumiewała się ze światem, głównie za pomocą tablicy literowej stworzonej do kontaktu.
Już nie długo osoby, które wspierają Monikę pomogą jej w stworzeniu videobloga motywacyjnego i poradnikowego, w którym Monika będzie udzielała informacji na temat udaru, rehabilitacji, powrotu do życia i sprawności po przebytej chorobie. W Polsce rocznie na udar mózgu (niedokrewienny i krwotoczny - wylew, zapada około 80 tysięcy ludzi, 1/3 niemal natychmiast umiera, 60% z tych, którzy przeżywają pozostają niepełnosprawnymi do końca życia).
Obecnie Monika prowadzi profil na FB pod nazwą "Szlag mnie trafił”.
Charytatywna bluza z nadrukiem
"To bluza, która ma moc. Moc pomagania, bo dochód z jej sprzedaży zostanie przekazany na wsparcie Moniki Michalak, która trzy lata temu doznała udaru mózgu. Na 7 miesięcy została przykuta do szpitalnego łóżka. Monika widziała, słyszała i zachowywała świadomość, ale nie mogła się ruszyć.
Od tamtej pory przebyła długą drogę ale nadal potrzebuje wsparcia. Dzisiaj chodzi już o kuli, na nowo uczy się mówić i odzyskuje swoje życie. Jej historia jest przykładem i dowodem, że przy odpowiedniej rehabilitacji, ale przede wszystkim dzięki silnej woli walki i determinacji, jesteśmy w stanie dokonać niemal niemożliwego. Na podstawie historii Moniki powstaje powieść biograficzna. W jej imieniu dziękuję Ci za wsparcie." – Anna Lewandowska.