Gwiazda 15.edycji amerykańskiego Top Chefa nie żyje
Fatima Ali nie żyje. Kucharka zyskała międzynarodową sławę i uznanie dzięki udziałowi w popularnym programie „Top Chef”. Niestety, niedługo po zakończeniu emisji telewizyjnego show jej kariera przestała być priorytetem – 29-latka dowiedziała się, że cierpi na rzadką odmianę raka kości – mięsaka Erwinga.
W 2018 roku Fatima przeszła operację usunięcia zmian nowotworowych w kości – jeszcze w lipcu ubiegłego roku cieszyła się, że po chemioterapii jest „niemal wolna od raka”. Niestety, choroba wróciła, a 25 stycznia 2019 roku kucharka przegrała walkę o życie i zdrowie. Informację o jej śmierci potwierdziła stacja, która emitowała „Top Chefa” w Stanach Zjednoczonych, również na jej Instagramie opublikowano wpis, w którym dziękowano fanom za modlitwę i wiarę w wyzdrowienie do ostatnich chwil.
"Ludzie nie tylko pokochali jej kuchnię, ale także jej osobowość i serce"
„Jesteśmy głęboko zasmuceni faktem, że Fatima Ali przegrała swoją dzielną walkę z rakiem. Myślami jesteśmy teraz z jej rodziną i przyjaciółmi. Ludzie nie tylko pokochali jej kuchnię, ale także jej osobowość i serce. Mamy nadzieję, że piękne wspomnienia z nią związane dadzą pocieszenie każdemu, kto znał ją i kochał” – czytamy w magazynie „People”.
Bliscy zmarłej opublikowali wzruszający wpis, w którym wyrazili swój żal po stracie Fatimy i podziękowali fanom za modlitwę oraz wiarę w wyzdrowienie do ostatnich chwil życia 29-latki:
„Żyjcie swoim życiem tak, jak ona – w pełni. Oddajcie się swojej pasji: szerzcie miłość i radość. Bądźcie mili, wyrozumiali, hojni. Cieszcie się każdym kęsem! (…) Podróżujcie po świecie i szukajcie przygód. Pomagajcie innym i nie bójcie się przeszkód! Fatima zawsze będzie częścią nas (…) Była jak gwiazda, latarnia w ciemności, prowadzące nas światło, które dziś zgasło”.