Kopalnia Wiry pod Ślężą zamyka się dla zwiedzających. Będzie tam rozlewnia wody

Położona u podnóża Ślęży kopalnia magnezytu Wiry zamyka się dla zwiedzających. Powodem takiej decyzji była zbyt mała liczba turystów. Teraz w tym miejscu ma powstać rozlewnia wody mineralnej.

Kopalnia magnezytu „Wiry” zamyka się dla turystów

Kopalnia magnezytu „Wiry” nie będzie już dostępna dla zwiedzających. Jak informuje Gazeta Wrocławska, atrakcja turystyczna położona u podnóża Ślęży przynosiła zbyt małe zyski. Właśnie dlatego właściciele obiektu zdecydowali o zamknięciu tamtejszej podziemnej trasy dla zwiedzających i przekształceniu jej w rozlewnie wód mineralnych. Taka działalność była już tam prowadzona w latach 2007 – 2013.  Gazeta Chociaż teoretycznie istnieje możliwość aby w kopalni prowadzona była zarówno działalność turystyczna, jak i rozlewnia, obecnie to rozwiązanie nie jest brane pod uwagę z powodu zbyt wysokich kosztów.

„Przy obecnej liczbie turystów po prostu się to nie opłaca”

- twierdzą przedstawiciele kopalni Wiry.

Kopalnia Wiry pod Ślężą

Kopalnia magnezytu „Wiry” jest położona u podnóża Masywu Ślęży, na północ od Szczytnej (461 m n.p.m.), która jest najwyższym wzniesieniem Wzgórz Kiełczyńskich. Znajdujące się tam złoża zostały odkryte w połowie XX wieku i eksploatowano do 1997 roku. Wydobywany w kopalni Wiry magnezyt był wykorzystywany m.in. w przemyśle papierniczym, budowlanym oraz przy produkcji pasz. W latach 2007-2013 funkcjonowała w tym miejscu rozlewnia wód mineralnych. Właściciele obiekty zrezygnowali jednak z tej działalności na rzecz przerobienia tego miejsca w atrakcje turystyczną. W 2017 roku powstała tam interesująca podziemna trasa. Obecnie kopalnia ponownie zostanie przekształcona w rozlewnię wód mineralnych.

Zobacz także