Ostatnie chwile uczestników w "Sanatorium miłości": Kto został królem i królową turnusu?

Za nami dziewiąty, przedostatni odcinek programu: "Sanatorium miłości", w którym jego bohaterowie poddali się ostatnim zabiegom i odbyli pożegnalne rozmowy. Nie zabrakło również łez wzruszenia oraz odważnych deklaracji. Kto został królem i królową turnusu?

„Sanatorium miłości”: Przedostatni odcinek za nami!

W dziewiątym odcinku „Sanatorium miłości” emocji nie brakowało! Widzowie zobaczyli bowiem, jak upłynął kuracjuszom ostatni dzień tego wyjątkowego turnusu. Od samego rana w ich pokojach panowała atmosfera oczekiwania oraz lekkiej nostalgii; niektórzy z uczestników już rozpoczęli pakowanie swoich rzeczy. Uczynili tak m.in. Cezary, Marek, Nina i Walentyna:

„Taka jestem w rozterce; tu bym chciała zostać, tu bym chciała jechać. Ja, osoba bardzo uczuciowa, będę to bardzo przeżywała”

– przyznała Wiesia.
W ciągu dnia kuracjusze wzięli udział w ostatnich aktywnościach fizycznych, odwiedzili gabinet lekarski oraz skorzystali z zabiegów. Na prywatną rozmowę Marta Manowska tym razem zaprosiła Krzysztofa, który opowiedział nieco więcej o swoim życiu i trudnych relacjach z ojcem w młodości.

Czas wyborów!

Następnie dwunastka uczestników wybrała się do… zamku, aby tam poznać wyniki głosowania na króla i królową turnusu. W czasie podróży Marek nieustannie adorował Małgosię:

„Powiedzieliśmy sobie parę miłych słów, wielkich słów. Teraz to już jest po prostu miłość; z jednej i z drugiej strony”

– wyznał przed kamerami zakochany mężczyzna. Po dotarciu na miejsce gospodyni poprosiła każdego z uczestników o wyjście na środek i powiedzenie kilku słów od siebie; nie zabrakło więc wzruszających podziękowań i pożegnań; jedynie Ryszard był dość powściągliwy:

„Przede wszystkim chciałem podziękować paniom; były bardzo miłe”

– stwierdził. Po wypowiedziach wszystkich kuracjuszy Marta Manowska uroczyście ogłosiła królową i króla turnusu; decyzją głosujących tytuły te otrzymali: Walentyna i Cezary. Obydwoje nie potrafili ukryć wzruszenia. Prowadząca program miała dla nich jeszcze jedną niespodziankę; po wyborze partnerów (Walentyna wskazała na Leszka, a Cezary na Wiesię), obie pary otrzymały nagrody w postaci wycieczek! Wala z Leszkiem wylosowali podróż do Trójmiasta, a Cezary i Wiesława: do Wrocławia. Po wspólnym toaście wszyscy wrócili do uzdrowiska, aby tam oddać się szaleństwu na parkiecie.

Ostatnie wspólne chwile

Po szalonej nocy z samego rana nadszedł czas pożegnań. Swoich łez przed kamerami nie kryła Walentyna, przyznając, że spotkało ją w programie wiele dobrego. Wyznała również, że dzięki udziałowi w programie zyskała nadzieję, iż jej stosunki z synem, z którym ma obecnie bardzo ograniczone kontakty, ulegną poprawie:

„Muszę siebie poznać w tym drugim życiu”

– przyznała wzruszona Wala. Z kolei Małgosia przyznała, że: „przyjechała sama, a wraca z przyjacielem; bardzo miłym człowiekiem”. Czy to oznacza początek wspólnej drogi Małgorzaty i Marka? Odpowiedzi na to i wiele innych pytań przyniesie finałowy odcinek „Sanatorium miłości”, którego emisja zaplanowana jest na niedzielę 31 marca; będziecie oglądać?

Powstanie drugi sezon: "Sanatorium miłości!" Można już wysyłać zgłoszenia
To już pewne! Program: "Sanatorium miłości" doczeka się drugiego sezonu! Niedawno produkcja potwierdziła tę wiadomość, a niebawem wystartują castingi! Czy druga odsłona show okaże się równie popularna?

Zobacz także