Tłumacz czy biuro tłumaczeń - co lepsze?

Artykuł sponsorowany
fot. materiały prasowe
Deval Jacques powiedział kiedyś, że "konsekwencje naszych czynów biegną szybciej, niż my przed nimi uciekamy". Jak więc zaprojektować cały proces wejścia do innego kraju, aby przełożyć sukces z rynku ojczystego czy lokalnego na ten nowy? Zatrzymaj się na chwilę i zastanów się nad tym, co doprowadzi Cię do celu?

Mówiąc wręcz biblijnym językiem można rzec: „na początku było słowo”. Potrzebujesz profesjonalnego i rzetelnego dostawcy usług tłumaczeniowych. Wszystko zaczyna się od tego pierwszego kroku w stronę Twojego potencjalnego klienta, partnera biznesowego czy odbiorcy. Bez fachowca nie nawiążesz komunikacji i nie przekażesz tego, co i jak pragniesz powiedzieć. Tylko kogo wybrać: freelancera czy biuro tłumaczeń? Warto wziąć sobie do serca słowa Michała Anioła, który był zdania, iż „doskonałość tkwi w drobnostkach”. Zważając właśnie na te wszystkie najmniejsze elementy, które razem tworzą całość, renomowany dostawca usług tłumaczeń zawsze będzie lepszym, a przede wszystkim bezpieczniejszym rozwiązaniem niż wolny strzelec.

Spiesz się powoli, czyli o tym, aby dać sobie czas na podjęcie decyzji

William Szekspir jest autorem jednych z najbardziej znanych słów na świecie, „być lub nie być”. Po co przywołujemy tutaj te sławne słowa? Twoje wejście na nowy rynek, znalezienie partnera biznesowego w innym kraju czy dotarcie do grupy odbiorców z obcej kultury wymaga pomocy tłumacza lub całego zespołu tłumaczy i specjalistów z wielu branż. Jeśli chcesz pokazać siebie, swój produkt lub usługę dokładnie tak, jak to świetnie dopracowałeś w języku ojczystym, potrzebujesz wsparcia. Do sukcesu nie ma drogi na skróty. Od podjęcia właściwego wyboru dotyczącego dostawcy usług tłumaczeniowych zależy Twoje „być” lub „nie być”.

Tomasz Muszyński z biura tłumaczeń SUPERTŁUMACZ® podpowiada: „Nie spiesz się z wyborem konkretnego dostawcy usługi tłumaczeń. Radzę wręcz wziąć do serca słowa Sofoklesa, który mawiał: „spiesz się powoli, a unikniesz błędów”. Wiele nieprzyjemnych sytuacji wynika bowiem z pośpiechu. Ta decyzja powinna być gruntownie przemyślana, a biuro tłumaczeń maksymalnie wpisujące się w Twoje wymagania i potrzeby aktualnego projektu”.

Biuro tłumaczeń czy freelancer?

Która opcja jest lepsza? Oczywiście jeśli spojrzymy w kierunku dostawców usług tłumaczeniowych będą Cię przekonywali, że to właśnie oni są tym jednym i jedynym oraz najlepszym wyborem. Jak to wygląda w rzeczywistości?

Znani i cenieni profesjonaliści w branży znajdują się zarówno w jednej, jak i w drugiej grupie. Przewaga dobrego biura tłumaczeń nad dobrym wolnym strzelcem jest jednak taka, że to pierwsze zwykle posiada kompleksową usługę tłumaczeniową, ma duże moce przerobowe, a zespół złożony z wielu tłumaczy i specjalistów oraz kierownika projektu daje Ci gwarancję, że niezależnie od wszelkich niesprzyjających okoliczności w Twoje ręce lub na Twój e-mail trafi gotowe do użytku tłumaczenie w umówionym terminie.

„O tym, co jest dla Ciebie lepsze powinieneś zdecydować samodzielnie. Współpraca z freelancerem ma tak samo swoje plusy, jak i ta z biurem tłumaczeń. Zwróć jednak uwagę na to, że będą to inne rzeczy. Zadaj sobie więc pytanie, co jest dla Ciebie najważniejsze? Z tyłu głowy miej też zawsze w pamięci, że renomowany dostawca usługi tłumaczeń tj. SUPERTŁUMACZ® to niezależnie od wszelkich nieprzewidzianych okoliczności, gwarancja najwyższej jakości i terminowości. Lata praktyki pomogły wypracować nam najwyższe branżowe standardy, a teksty powierzane są wyłącznie zawodowcom najlepszym w swoich dziedzinach” – mówi Tomasz Muszyński z biura tłumaczeń SUPERTŁUMACZ®.

Co może pójść nie tak we współpracy z freelancerem? Stwórz czarny scenariusz zanim podejmiesz decyzję

Skup się na tym, co najgorsze. Stwórz coś w rodzaju czarnego scenariusza, aby się przekonać, ile różnego rodzaju „niespodzianek” może spotkać Cię, gdy podejmiesz decyzję o takiej współpracy.

  • Freelancer a to, co nieprzewidziane – nawet najlepsi zawodowcy działający samodzielnie nie mogą przewidzieć, tego, co nieprzewidywalne. Wyobraźmy sobie, że powierzasz mu bardzo ważny projekt, od którego zależy m.in. Twoje dobre imię i wizerunek firmy, odbiór Twojego produktu lub usługi na zagranicznym rynku, odniesienie sukcesu. Tylko on pracuje nad stworzeniem tłumaczenia dla Ciebie i przydarza mu się np. wypadek czy poważna choroba i trafia do szpitala. Nie jest w stanie dokończyć swojej pracy, a ze względu na to, że działa sam nie przekaże jej też nikomu innemu. Raz: proces tłumaczenia zostaje wstrzymany, a Ty masz opóźnienia. Dwa: musisz od nowa zacząć proces poszukiwania tłumacza, a nawet samego tłumaczenia wszelkich potrzebnych Ci materiałów – to kosztuje cię nie tylko pieniądze, ale czas i nerwy.
  • Freelancer a brak mocy przerobowych – decydując się na współpracę z wolnym strzelcem pamiętaj, że jeden człowiek to nie biuro tłumaczeń mające do dyspozycji cały zespół tłumaczy i specjalistów z różnych dziedzin. Nawet jeśli ktoś jest bardzo dobry w tym, co robi i słynie z profesjonalizmu niezbyt rozsądne jest powierzyć jednemu człowiekowi projekt dużych rozmiarów. Jeśli z jakiegokolwiek powodu Cię zawiedzie – utknie z pracą czy nie wywiąże się z terminu – nikt nie przejmie po nim pałeczki.
  • Freelancer a nierzetelność – rzadko wolny strzelec działa we współpracy z innymi specjalistami, a co jest bardzo ważne przy weryfikacji skończonego już tłumaczenia. W biurze tłumaczeń masz wieloetapowy proces kontroli pracy tłumacza, co daje spokój i gwarantuje, że wszystko zostanie dopięte na ostatni guzik.
  • Freelancer a amatorszczyzna – czasem możesz trafić na amatora, mało doświadczonego tłumacza z pięknie stworzonym portfolio, które ma niestety niewiele wspólnego z profesjonalizmem. W takiej sytuacji nie możesz poprosić o to, aby tłumaczenie poprawił inny tłumacz, to przecież nie biuro tłumaczeń. Zaczynasz więc od początku cały proces poszukiwań i tłumaczenia.

Podejmij właściwą decyzję

Sławomir Kuligowski powiedział kiedyś, że „dopiero płacąc za błędy, uświadamiamy sobie ich cenę”. Podejmij właściwą decyzję i nie ponoś niepotrzebnych i nieprzyjemnych kosztów błędów związanych z usługą tłumaczeniową.

„Rzetelnie przełożony tekst pomoże Ci przyspieszyć wszystkie procedury, da spokój, przyniesie pożądane efekty i sprawi, że zamiast tracić czas na zamartwianie się, możesz działać więcej” – mówi Tomasz Muszyński z biura tłumaczeń SUPERTŁUMACZ®.

Brzmi to dobrze, prawda?

Zobacz także