Piotr Woźniak-Starak. Krzysztof Jackowski: "Ja wskazałem ciało". Jasnowidz ujawnia nowe informacje

Tragiczna śmierć Piotra Woźniaka-Staraka wstrząsnęła światem mediów i show-biznesu. Poszukiwania ciała producenta filmowego i jednego z najbogatszych Polaków trwały aż pięć dób. Krzysztof Jackowski twierdzi, że przełom w sprawie przyniosła jego wizja. Jasnowidz z Człuchowa mówi wprost, że to on zlokalizował ciało Woźniaka-Staraka. Pokazuje dowody i nie ukrywa, że jest czuje żal, ponieważ jego udział akcji poszukiwawczej został całkowicie przemilczany.

Śmierć producenta filmowego Piotra Woźniaka-Staraka

W czwartek o poranku w jeziorze Kisajno odnaleziono ciało Piotra Woźniaka-Staraka. Dla jego rodziny i bliskich wreszcie skończył się koszmar oczekiwania i niepewności. Ta tragedia wstrząsnęła całą Polską. Producent filmowy, jeden z najbogatszych ludzi w Polsce, był poszukiwany przez pięć dób po tym, jak w ubiegłym tygodniu uczestniczył w wypadku na motorówce. Potwierdziło się najgorsze. Woźniak-Starak zginął w wieku zaledwie 39 lat.

Jak poinformowaÅ‚a w czwartek policja, ciaÅ‚o Piotra Woźniaka-Staraka zlokalizowali i odnaleźli pÅ‚etwonurkowie. NiedÅ‚ugo później do tych informacji odniósÅ‚ siÄ™ Krzysztof Jackowski, sÅ‚ynny jasnowidz z CzÅ‚uchowa. Na swoim kanale na YouTube opublikowaÅ‚ dwa filmy, w których mówi wprost, że to on w Å›rodÄ™ wieczorem wskazaÅ‚ pÅ‚etwonurkom miejsce, w którym majÄ… szukać ciaÅ‚a. W jednym z filmów pokazuje dowody – sporzÄ…dzonÄ… przez siebie mapÄ™ i korespondencjÄ™ mailowÄ…. Mówi, że rodzina Piotra zwolniÅ‚a go z klauzuli milczenia w tej sprawie.

Krzysztof Jackowski: „To ja wskazaÅ‚em ciaÅ‚o”

Jasnowidz Jackowski miaÅ‚ otrzymać zlecenie od bliskiej Piotrowi Woźniakowi-Starakowi osoby. ZadzwoniÅ‚a do niego kobieta – nie bÄ™dÄ…ca dla niego rodzinÄ… – proszÄ…c o pomoc w sprawie. NiedÅ‚ugo później od mężczyzny, którego tożsamoÅ›ci również nie chciaÅ‚ ujawniać, miaÅ‚ otrzymać rzeczy należące do Piotra oraz jego zdjÄ™cia. Mężczyzna chciaÅ‚, by Jackowski podpisaÅ‚ umowÄ™, która zabraniaÅ‚aby mu wypowiadania siÄ™ na ten temat w mediach. Ponieważ – jak opowiada jasnowidz – nie chciaÅ‚ podpisywać żadnych umów, rodzinie producenta filmowego ostatecznie wystarczyÅ‚a obietnica, że nie bÄ™dzie nic o tej sprawie mówiÅ‚. Bliscy producenta mieli jednak zwolnić Jackowskiego z milczenia, gdy dowiedzieli siÄ™, że jego udziaÅ‚ w sprawie zostaÅ‚ caÅ‚kowicie pominiÄ™ty przez osoby uczestniczÄ…ce i kierujÄ…ce akcjÄ… poszukiwawczÄ….

„To ja wskazaÅ‚em ciaÅ‚o” – mówi wprost Krzysztof Jackowski i nie ukrywa, że czuje żal, że wykonana przez niego praca zostaÅ‚a przemilczana. „W Å›rodÄ™ wieczorem wysÅ‚aÅ‚em mapÄ™ z zaznaczonym miejscem, a czwartek bardzo wczeÅ›nie rano już naleziono zwÅ‚oki. ByÅ‚o to tak, że nurkowie dostali mojÄ… mapÄ™ i postanowili pierwsze w to miejsce popÅ‚ynąć. Efekt byÅ‚ w postaci odnalezienia zwÅ‚ok” – twierdzi jasnowidz. SÅ‚użby prowadzÄ…ce akcjÄ™ poszukiwawczÄ… póki co nie odniosÅ‚y siÄ™ do tych wypowiedzi.

W zamieszczonych w internecie nagraniach Krzysztof Jackowski opowiada również o tym, w jaki sposób jego zdaniem zginął Piotr Woźniak-Starak. Czy było to po prostu utonięcie, czy na Kisajnie wydarzyło się coś więcej?

Co wydarzyło się na Kisajnie? Jasnowidz Jackowski miał wizję. Piotr Woźniak-Starak nie utonął?
Krzysztof Jackowski zamieścił w sieci nagranie, w którym twierdzi, że to on wskazał, gdzie znajduje się ciało Piotra Woźniaka-Staraka, dzięki czemu płetwonurkowie mogli do niego dotrzeć w piątej dobie akcji poszukiwawczej. W materiale jasnowidz opowiada również o wizji, jakiej doświadczył w związku ze śmiercią producenta filmowego. Jackowski ujawnia, co zobaczył.


Zobacz także