Kuchenne rewolucje w "Best Bar" w Ostrowie Wielkopolskim. Po wizycie Magdy Gessler bistro "Chłop i Baba". Adres, menu, ceny

Kuchenne rewolucje wróciły! Magda Gessler odwiedza restauracje i sprawdza, kto i dlaczego truje ludzi! W pierwszym odcinku dwudziestego sezonu restauratorka pojechała do Ostrowa Wielkopolskiego do Best Baru. Nie było łatwo - zobaczcie!

"Bistro Bar" w Ostrowie Wielkopolskim. Po rewolucji Bistro "Chłop i Baba"

Best Bar znajduje się w centrum Ostrowa Wielkopolskiego. Właściciel lokalu, Edward, posiada restaurację dopiero od kilku tygodni. Mężczyzna wcześniej dostarczał do Best Baru butle z gazem. Jednak był to jego jedyny kontakt z gastronomią. Poprzednia ekipa została i niezbyt dobrze wyraża się o obecnym właścicielu. Jak przyznała kelnerka Zosia - Edward nawet nie porozmawiał z pracownikami oraz nie zorientował się w warunkach, jakie panują w lokalu.

Do pracy to się z musem przychodzi. Dużo mamy godzin, nikt nas tutaj nie docenia - wyznała kelnerka Kasia.

Nie mamy ani picia ani jedzenia od szefa. Sami sobie kupujemy - dodała Zosia.

Bar nie cieszy się dużą popularnością. Dlatego Edward zatrudnił managerkę Magdę, jednak zespół jest niechętnie do niej nastawiony. Okazuje się, że to kelnerki zamawiają towar i wykonują najwięcej czynności w restauracji. Edward zaniepokojony stanem lokalu i braku klientów poprosił o pomoc Magdę Gessler.

Restauratorka nie chciała wejść do baru - poprosiła właściciela o wyjście.

Ponieważ ja nie chce być w tym stanie co pan, ja tam nie wejdę. Nie rozumiem jak pan może siedzieć w pomieszczeniu, w którym tak śmierdzi. Proszę wszystko usunąć. Ja poczekam chwilę - powiedziała.

Ekipa zabrała się do pracy. Wylała tłuszcz, puściła wiatraki i popryskała pomieszczenia odświeżaczem do powietrza. Edward wyszedł do Magdy Gessler, aby się wytłumaczyć, jednak restauratorka nie chciała nadal wejść do środka. Powiedziała, że wróci jutro, kiedy lokal będzie wysprzątany i przewietrzony. Przechodząc obok otwartych drzwi zauważyła, jak kelnerka rozprzestrzeniała nadal odświeżacz.

Czy panią pogięło? Co pani wyprawia? - powiedziała zdegustowana.

Prace w restauracji trwały całą noc. Kiedy Gessler wróciła do Best Baru - nieśmiało przekroczyła próg. Kiedy Edward wytłumaczył jej, że jest właścicielem od kilku tygodni i nie czuje się odpowiedzialny za wczorajszą sytuację - restauratorka nie wierzyła w to, co słyszy. Postanowiła spróbować specjałów lokalu.

Na pierwszy ogień poszła ogórkowa. Niestety - nie była zjadliwa. Następnie podano frytki z kebabem i z sosami.

Suchy, niedoprawiony kurczak. Masakra - powiedziała.

Zapiekanka była według niej okropna. Ostatnią deską ratunku była pizza, która jednak wylądowała na podłodze.

Kiedy restauratorka poszła do kuchni, było jeszcze gorzej. Wszystkie mrożonki wyrzuciła, a papkę z pieczarek do zapiekanej wylała Edwardowi na ręce.

Pan chce okradać zdrowie ludzkie! - krzyknęła zdenerwowana i zamknęła lokal.

Następnego dnia do zespołu dołączyła kucharka Iwona. Magda Gessler postanowiła zająć się starą ekipą i poprosiła o rozmowę kelnerki. To, co od nich usłyszała bardzo ją zdenerwowało. Od razu zawołała managerkę i zapytała ją, jaka jest jej funkcja.

Doradzam mu jako znajoma -  wyznała.

Jakim Pani jest człowiekiem? W czym pani doradza? Pani jest kobietą, pani powinna mieć empatię. A pani jako kobieta pozwala takie rzeczy podawać? (...) Mam do pani ogromny żal. I proszę się z tego wycofać - pani tu jest nie potrzebna. Proszę porozmawiać z szefem, że ja chce prowadzić rewolucję bez pani - pytała zbulwersowana Gessler.

Bistro "Chłop i Baba"

Gessler zwołała zespół - przyszedł czas na zmiany. Restauracja będzie nosić nazwę Bistro "Chłop i baba". Co będzie w menu? Wszystkie sezonowe i regionalne warzywa i owoce. Dodatkowo, przed wejściem pojawi się grill, na którym będą smażyć się kiełbasy. Edward był zadowolony z tej zmiany.

Na kolacji podano zupę szczawiową ze szpinakiem i jajkiem. Goście byli zachwyceni jej smakiem. Następnie sama Gessler podawała ziemniaki z mięsem, pieczarkami i serem. Na finał był grill przygotowany przez Edwarda oraz szparagi z bułką tartą i sosem holenderskim.

Po czterech tygodniach restauratorka przyjechał zobaczyć, jak się mają sprawy w bistro "Chłop i baba". Okazało się, że nie pracuje już Zosia i Kasia. Od razu rzuciła jej się w oczy ładna karta i niskie ceny. Gessler była zachwycona jedzeniem - wszystko jej bardzo smakowało. 

Adres i menu. "Bistro Bar" w Ostrowie Wielkopolskim. Po rewolucji Bistro "Chłop i Baba"

Bistro Bar w Ostrowie Wielkopolskim, a po Kuchennych rewolucji Magdy Gessler Bistro "Chłop i Baba” znajduje się na ulicy Gorzyckiej 37. Opinie o obecnej kuchni są bardzo dobre. Goście chwalą jedzenie i kameralną atmosferę.

W menu znajduje się między innymi:

  • Krem szczawiowy - 7 złotych
  • Ziemniaki na dziko - 5 złotych 50 groszy
  • Sałatka baby - 10 złotych
  • Karkówka z grilla - 8 złotych
  • Schabowy z ziemniakami i surówką - 19 złotych

Zobacz także