8 milionów na leczenie Kacperka zebrane! Wielki sukces najbliższych chłopczyka chorego na SMA

Stało się! Dzięki pomocy wielu osób udało się zebrać astronomiczną kwotę 8 milionów złotych na leczenie Kacperka Ryło z Zabierzowa. Dzięki temu chłopczyk będzie mógł udać się na leczenie do Stanów Zjednoczonych.

Kacperek Ryło w walce o zdrowie

Udało się zebrać kwotę na dalsze leczenie Kacperka Ryło z Zabierzowa! Apel najbliższych chłopczyka chorującego na rdzeniowy zanik mięśni typu I (SMA) spotkał się z ogromnym odzewem; dzięki licznym akcjom charytatywnym, licytacjom i zbiórkom na koncie fundacji siepomaga.pl pojawiło się ponad 8 milionów złotych! Łączna kwota ze zbiórek prowadzonych na trzech fundacjach wyniosła ponad 9 milionów.

„Wszyscy poczuliśmy WIELKĄ ULGĘ, widząc 100% naszej zbiorki. Wszyscy pytacie nas "co dalej?!" Tak jak prosiliśmy, nie zatrzymujemy się! Licytujemy, wystawiamy posty do niedzieli (…) Nasz Kacperek będzie miał dzięki nam zapewnioną upragnioną TERAPIE GENOWĄ, ale koszty są ogromne, dlatego każdy grosz się liczy! (…)”

– Możemy przeczytać na specjalnej grupie na Facebooku, w której pojawiło się mnóstwo podziękowań, ale też słów zachęty do udziału w kolejnych licytacjach.

fot.siepomaga.pl

Najdroższy lek na świecie

Historia Kacperka Ryło poruszyła wiele serc. Na stronie zbiórki rodzice chłopczyka podzielili się trudną relacją, która stała się początkiem do apelu do pomoc:

„(…) Kacperek wyglądał jak zdrowe dziecko, ale coś od początku nie dawało nam spokoju. To nasz drugi synek, więc wiedzieliśmy, jak rozwija się noworodek. Dni mijały, a Kacperek nie ruszał się tak, jak zdrowe dzieci, nie unosił główki, nie odwracał się, nie poruszał rączkami. 3,5 miesiąca później mieliśmy już w rękach diagnozę, a w oczach łzy, bo choroba Kacperka to jedna najbardziej okrutnych wyroków, jaki może dostać rodzic dziecka...”

Jedynym rozwiązaniem jest kosztowna terapia w Stanach Zjednoczonych:

„(…)Te ogromne pieniądze sprawią, że nasze dziecko zacznie siadać, chodzić, że będzie miał szansę normalnie żyć. Wiele dzieci z tą chorobą nie miało szans na życie, wiele dzieci spędzi całe swoje życie przy respiratorze, ale nasz synek ma jeszcze szansę.”

– pisali najbliżsi Kacperka, dodając w innym miejscu:

„Wierzymy, że leczenie zapoczątkuje przełom w walce z tą śmiertelną chorobą, że po Kacperku wygrają kolejne dzieci, że SMA typu 1 nie będzie już wyrokiem śmierci, rozłożonej w czasie. Żaden rodzic nie zasługuje na to, by patrzeć na cierpienie i umieranie swojego dziecka. Życie ze świadomością, że jeden gen odbiera Twojemu dziecku normalne życie, że nie można mu pomóc, jest przerażające. Świadomość, że za oceanem jest terapia, ratująca życie, jest w tej chwili jak światełko w tunelu.”

Pomoc niesiona innym

Zakończona powodzeniem zbiórka na leczenie Kacperka to ogromny sukces. Na podobny finał walki o powrót do zdrowia liczą także inne dzieci, które również chorują na SMA. W jednym ze swoich niedawnych postów wspomniał o tym m.in. Filip Chajzer, jednocześnie apelując o pomoc w zebraniu niezbędnych funduszy.

Nawet najmniejsza kwota sprawia, że mali pacjenci są coraz bliżej upragnionego zdrowia. Pamiętajmy, razem możemy więcej!

Życie małej Marysi może uratować lek za... 8 milionów! Razem możemy pomóc!
Marysia od samego początku swojego życia toczy nierówną walkę z czasem o każdy kolejny oddech. Dziewczynka cierpi bowiem na rdzeniowy zanik mięśni (SMA) w jego najcięższej postaci. Ratunkiem może być specjalistyczny lek, którego cena wynosi aż 8 milionów złotych! Razem możemy pomóc!

Okrutna choroba odbiera Franiowi oddech. Potrzebne jest prawie 10 milionów złotych na niezbędne leczenie chłopca!
Rodzice Frania żyją w ciągłym strachu o życie chorego na SMA synka. Jest to straszna choroba, która sprawia, że chłopiec traci mięśnie z każdą chwilą, a co za tym idzie - odbiera mu również oddech. Terapia, która zatrzyma rozwój choroby, jest niewyobrażalnie kosztowna. Na potrzebne leki i terapię genową w USA trzeba zebrać niemal 10 milionów złotych! Czasu zostało bardzo mało. Terapia jest możliwa tylko do 2 roku życia. Pomóżmy rodzicom chłopca zebrać niezbędne pieniądze, dzięki którym mały Franio będzie mógł cieszyć się z życia!

 

Zobacz także