"Hotel Paradise". W programie pojawi się nowa uczestniczka. Kim jest Martyna? Była na okładce "Playboya"

Przed nami kolejny tydzień przygód bohaterów "Hotelu Paradise". W poniedziałkowym odcinku do mieszkańców bajecznej wyspy dołączy kolejna uczestniczka. Kim jest Martyna Kondratowicz? O tej postaci było już głośno w mediach.

„Hotel Paradise”. Nowa uczestniczka programu

Przed nami kolejny odcinek „Hotelu Paradise”, czyli nowego reality show stacji TVN7. W nowym tygodniu uczestnicy będą bawić się w nowych parach, które uformowały się podczas ostatniego, piątkowego „rajskiego rozdania”. Przypomnijmy, że z programem pożegnał się wówczas Szymon Reich, odrzucony przez Lexi na rzecz Chrisa.

"Hotel Paradise". Wiemy, kto jako pierwszy opuścił wyspę! Tego nikt się nie spodziewał
Za nami kolejne rajskie rozdanie w "Hotelu Paradise". Tym razem z programem musiał pożegnać się pierwszy uczestnik. Takiego obrotu spraw chyba nikt się nie spodziewał.

Być może nowe pary nie przetrwają jednak długo, bo już w poniedziałkowym odcinku w willi na rajskiej wyspie Bali pojawi się nowa uczestniczka, która może sporo namieszać. Do dotychczasowych mieszkańców dołączy Martyna Kondratowicz, blondwłosa piękność o ponętnych kształtach. Od razu porwie na randki Maćka i Łukasza. Czy pozbawi Sandrę lub Mariettę obecnego partnera? Przekonamy się już wkrótce.

„Hotel Paradise”. Kim jest Martyna Kondratowicz?

Martyna Kondratowicz jest nową mieszkanką „Hotelu Paradise”. Ma 24 lata i spore doświadczenie w show-biznesie. Sama przedstawia się jako prezenterka, dziennikarka i reżyser. W przeszłości pracowała w telewizyjnej stacji muzycznej, ma też na swoim koncie okładkę „Playboya”. Na pierwszej stronie magazynu dla panów gościła w grudniu 2018 roku. Jak sama podkreśla, pojawienie się w „Playboyu” było dla niej „spełnieniem marzeń”.

To dla mnie bardzo szczególny dzień, w którym spełniło się jedno z moich marzeń. Jestem bardzo dumna, że mogłam znaleźć się w gronie takich kobiet jak Joanna Przetakiewicz, Katarzyna Warnke czy Martyna Wojciechowska. Nie ukrywam, że jest to okładka, która symbolizuje moją ciężką pracę, jaką włożyłam w realizację swoich celów przez ostatnie dwa lata. Ale tak naprawdę jest to dopiero początek… Pamiętajcie, że marzenia się spełniają, a wszystko można osiągnąć determinacją i pozytywnym nastawieniem – twierdzi Kondratowicz.






Zobacz także