Poszukiwany truciciel pszczół! Przez niego zginęło 1,5 miliona owadów

Policja poszukuje truciciela odpowiedzialnego za śmierć 1,5 miliona pszczół. Pod koniec kwietnia nieznany sprawca oblał 39 uli substancją trującą, która zabiła znajdujące się w środku owady. Pszczelarze są zrozpaczeni.

Tragiczna noc

W nocy z 29 na 30 kwietnia w Osuchowie, niedaleko Mszczonowa, doszło do zdarzenia, w wyniku którego śmierć poniosło 28 pszczelich rodzin. Nieznany sprawca oblał 39 uli substancją o drażniącym zapachu, która okazała się zabójcza dla mieszkających w nich owadów. Tej samej nocy, 2 km dalej, taki sam los spotkał 11 innych uli. Według właścicieli owadów, tej nocy zginęło aż 1,5 miliona pszczół, a straty oszacowano na 150 tysięcy złotych.

To nie pierwsze takie zdarzenie

Mieszkańcy Osuchowa i okolic przyznają, że do tego typu incydentów dochodziło już wcześniej. Są zdeterminowani, aby tym razem sprawcę dosięgła sprawiedliwość. Jak podają media, za pomoc w złapaniu truciciela pszczelarze wyznaczyli 5 tysięcy złotych nagrody.

Obecnie policjanci wyjaśniają przyczyny zdarzenia. Starają się ustalić, czy doszło do celowego otrucia pszczół w czasie oprysków pól, oraz kto mógł się do tego przyczynić - mówi rzeczniczka policji

Całą sprawą zajmuje się Komenda Powiatowa Policji w Żyrardowie i to do niej należy zgłaszać wszelkie informacje, które mogą pomóc w zidentyfikowaniu sprawcy. Burmistrz Mszczonowa powołał także specjalną komisję śledczą, która zbada substancję wykorzystaną do otrucia owadów.

Pszczoły rozpoczęły wiosenną aktywność. Można je zaobserwować w centralnej Polsce
Pszczoły w centralnej Polsce nie przespały zimy - było dla nich zbyt ciepło. Już teraz można zaobserwować, jak te owady uwijają się wśród kwitnących krokusów i olszyny. Pasieka Marka i Elżbiety Nowińskich liczy 400 rodzin. Każda rodzina to ok. 60 tys. pszczół, co w sumie daje... 24 miliony pasiastych podopiecznych.

Zobacz także