"Otwieramy koncerty". Branża artystyczna apeluje do władz: "Żądamy równego traktowania"!

"Teraz, kiedy inne sektory biznesu są odmrażane, sportowe areny mogą wypełniać się publicznością (obecnie nawet do 10 tys. osób na jednym meczu), a w mediach obserwujemy kilkutysięczne zgromadzenia, my także chcemy wrócić do pracy" - zauważają artyści i ich przedstawiciele, którzy od kilku miesięcy nie mogą pracować. Branża artystyczna zwraca się z mocnym apelem do władz. Ruszyła akcja "Otwieramy koncerty".

Otwieramy koncerty. Mocny apel branży artystycznej

Do akcji „Otwieramy koncerty” w błyskawicznym tempie dołączyło wiele gwiazd i ich agentów. Ponad 100 przedsiębiorców opiekujących się muzykami, wokalistami i aktorami powołało Izbę Gospodarczą Menedżerów Artystów Polskich. Branża artystyczna apeluje do rządu o to, by po kilku miesiącach przerwy, mogli wrócić do pracy. Nie chodzi o dodatkowe prawa czy przywileje, a o traktowanie branzy artystycznej, na rowni z innymi odmrazanymi sektorami gospodarki.

Z rozczarowaniem przyjęliśmy ostatnie propozycje, które powodują, że w praktyce kolejny miesiąc nie możemy podjąć działalności - apelują menedżerowie w oficjalnym piśmie, które zostało skierowane do przedstawicieli władz. 

Adresatami są m.in. premier Mateusz Morawiecki, wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, Ryszard Terlecki (przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości) oraz przedstawiciele opozycji: Borys Budka (przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej), Władysław Kosiniak-Kamysz (przewodniczący klubu PSL) i poseł KO Grzegorz Napieralski.

Żądamy równego traktowania! Mamy wieloletnie doświadczenia i gotowość, by wspólnie z rządem podjąć współpracę przy opracowaniu i dalszym wdrażaniu procedur bezpiecznego uczestnictwa publiczności w wydarzeniach artystycznych. Dlatego stworzyliśmy akcję OTWIERAMY KONCERTY - tłumaczą organizatorzy akcji

Artyści apelują do władz: "Żądamy równego traktowania"

"Covid-19 pokrzyżował nasze plany, zarówno prywatne jak i zawodowe. Od połowy marca nie gramy dla Was koncertów, zostały odwołane trasy, festiwale. Nasza branża bardzo dotkliwie odczuwa skutki wirusa. Jako pierwsza została pozbawiona możliwości pracy. Teraz, kiedy inne sektory biznesu są odmrażane, sportowe areny mogą wypełniać się publicznością (obecnie nawet do 10 tys. osób na jednym meczu), a w mediach obserwujemy kilkutysięczne zgromadzenia, my także chcemy wrócić do pracy" - czytamy w liście, które podpisali menedżerowie pracujący z takimi gwiazdami, jak m.in. Natalia Kukulska, Dawid Podsiadło, Hey, Agnieszka Chylińska, Krzysztof Zalewski, Beata Kozidrak, Brodka, Luxtorpeda, Big Cyc, Blue Cafe, Lady Pank, Kasia Kowalska, Patrycja Markowska, Urszula, Daria Zawiałow, Kayah, Majka Jeżowska, Wilki, Enej, Varius Manx, Sławomir, Raz Dwa Trzy, Feel i wielu innych. Artyści również promują akcję za pośrednictwem mediów społecznościowych. Z każdą godziną w sieci przybywa zdjęć gwiazd, które zgadzają się z treścią oficjalnego pisma i dołączają się do apelu "OTWIERAMY KONCERTY".