Stał w korku i palił marihuanę. W samochodzie za nim jechał policjant

9 września 2020, 19:43
Do zdarzenia doszło około 8:30 w Lublinie. 23-latek palił marihuanę, stojąc w kroku! W aucie za nim jechał policjant, który czując i widząc wydobywający się z pojazdu dym, natychmiast zainterweniował. Mieszkańcowi Lublina grozi do 3 lat więzienia.

Palił marihuanę stojąc w korku

Poranne godzinny w każdym wiÄ™kszym mieÅ›cie wiążą siÄ™ z dużym ruchem na drogach i licznymi korkami. Co zrobić, by umilić sobie czas spÄ™dzony w samochodzie? Pewien 23-latek miaÅ‚ na to niecodzienny i oczywiÅ›cie niedozwolony pomysÅ‚…

Mężczyzna, stojÄ…c w korku na ulicy PuÅ‚awskiej w Lublinie, paliÅ‚… marihuanÄ™! W samochodzie za nim jechaÅ‚, przebywajÄ…cy aktualnie na urlopie policjant. Mundurowy, czujÄ…c specyficzny zapach i widzÄ…c dym wydobywajÄ…cy siÄ™ ze stojÄ…cego przed nim Mini Coopera, natychmiast zainterweniowaÅ‚.

Do trzech lat więzienia

Policjant uniemożliwiÅ‚ 23-letniemu kierowcy dalszÄ… podróż i poinformowaÅ‚ dyżurnego, który wysÅ‚aÅ‚ na miejsce zdarzenia radiowóz. Podczas zatrzymania policja znalazÅ‚a u mężczyzny marihuanÄ™, którÄ… ten próbowaÅ‚ schować przed nimi w bieliźnie. Po przeprowadzonych badaniach potwierdzono również, że mieszkaniec Lublina kierowaÅ‚ pod wpÅ‚ywem Å›rodków odurzajÄ…cych. Sprawa mężczyzny trafiÅ‚a do sÄ…du, grozi mu nawet do trzech lat pozbawienia wolnoÅ›ci. 

Zmyśliła kradzież, żeby pomóc córce. Sprawą zajmie się prokuratura
W poniedziałek policjanci z Poznania otrzymali zgłoszenie o kradzieży aparatu słuchowego o wartości ok. 40 tysięcy złotych. Teraz okazało się, że do kradzieży nie doszło, a całą sytuację zmyśliła matka, próbując pomóc swojej córce. Sprawa została zgłoszona do prokuratury.

Autor: Aleksandra Biłas

Zobacz także