Sandra Kubicka w bikini
Sandra Kubicka podzieliła się z fanami kolejną gorącą fotografią i nie tylko! Pod odważnym kadrem, znana modelka zamieściła refleksyjny wpis, w którym przyznała, że jest wdzięczna za to, jak wygląda jej życie.
Tak sobie siedzÄ™ pomiÄ™dzy zdjÄ™ciami i myÅ›lÄ™ jakÄ… szczęściarÄ… jestem. Jestem w przepiÄ™knym miejscu, z ludźmi których uwielbiam.. pomimo ciężkich czasów w jakich obecnie żyjemy, nadal jestem w stanie robić to co kocham i pracować. Codziennie widzÄ™ oraz sÅ‚yszÄ™ ile ludzi siedzi bez pracy.. ile moich przyjaciółek modelek siedzi i czeka aż ktoÅ› zadzwoni. Jestem wdziÄ™czna i staram siÄ™ mówić to gÅ‚oÅ›no. SÅ‚owa i myÅ›li - to jest siÅ‚a przyciÄ…gania. Nigdy nie proszÄ™ o wiÄ™cej, tylko doceniam co mam a reszta sama przyjdzie jeżeli na to zasÅ‚uguje i Bóg pozwoli. Buziaki kochani! PiÄ™knego piÄ…tku Wam życzÄ™ – pisze Kubicka.
Pod jej postem pojawiło się sporo komentarzy. Wierni fani modelki pozostawili jej masę miłych słów.
Cudowna jak zawsze
Uwielbiam CiÄ™
Jesteś bardzo mądra i niesamowita kobieta. Przekazuj głośno swoje spojrzenie na świat bo jest awesome
Promieniejesz
Jak zawsze pięknie. Bardzooo mądre słowa!
Sandra Kubicka prywatnie i zawodowo
Sandra Kubicka to modelka, która rozpoznawalnością może cieszyć się nie tylko w Polsce, ale także za granicą. Polska piękność w 2008 roku przeniosła się do Stanów Zjednoczonych, gdzie rozwijała swoją karierę w modelingu. Gwiazda ma za sobą wiele kampanii reklamowych oraz sesji okładkowych. Niedawno gwiazda podjęła jednak decyzję o powrocie do Polski.
W życiu prywatnym Kubicka przechodziła ostatnio dość burzliwy okres. Jakiś czas temu polska piękność rozstała się ze swoim drugim już narzeczonym, z którym jeszcze niedawno planowała ślub. Według informacji plotkarskich mediów Kubicka i jej były partner Kaio Goncalves mieli już nawet ustaloną datę ceremonii. Niestety ich drogi się rozeszły, a w sieci zaczęły pojawiać się coraz bardziej przykre informacje. Kubicka zdradziła, że powodem zerwania z zagranicznym businessmanem był brak szacunku z jego strony. Niedługo potem głos w sprawie postanowił zabrać sam zainteresowany, twierdząc, że chciał zakończyć ich związek już dużo wcześniej.