Złoty pociąg czy Bursztynowa Komnata? Czy te skarby ukryte są w Polsce?

Czy 70 lat po zakończeniu wojny, w poniemieckich bunkrach i tunelach na terenie Polski, ukryte są jeszcze bajeczne skarby, które zagrabili hitlerowcy? Do tej pory głośno było o legendarnym złotym pociągu. Teraz pojawiły się doniesienia o... Bursztynowej Komnacie!

Przez kilka ostatnich miesięcy poszukiwacze skarbów oraz miłośnicy zagadek z przeszłości żyli rzekomym odnalezieniem słynnego złotego pociągu w tajnych tunelach pod Wałbrzychem. Teraz pojawiły się sensacyjne doniesienia z Mamerek na Mazurach. Ponoć może być tam ukryta Bursztynowa Komnata lub zrabowane cenne dzieła sztuki!

Kompleks w Mamerkach koło Węgorzewa to doskonale zachowane obiekty wojskowe usytuowane nad jeziorem Mamry i Kanałem Mazurskim. Mieściła się tam Kwatera Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych (OKH) "Mauerwald". Kompleks został wybudowany ok. 18 km od Wilczego Szańca - Kwatery Hitlera w Gierłoży pod Kętrzynem. 

Aktualnie na terenie kompleksu bunkrów w Mamerkach znajduje się muzeum. Jak podał portal RMF24.pl prawie wszystkie obiekty są tam szczegółowo zbadane. Tajemnicą owiany wciąż jest największy z nich, który wygląda jak niedokończony oraz nosi liczne ślady świadczące o próbach wysadzania go.

Całej sprawie dodaje bursztynowego odcienia osoba hitlerowca Ericha Kocha, naczelnika Prus Wschodnich, którego historia nierozerwalnie związana jest z Bursztynową Komnatą. Miał ponoć znać miejsce jej ukrycia.

Z relacji okolicznych mieszkańców wiemy, że Erich Koch był podczas procesu przewożony z więzienia w Barczewie do Mamerek, gdzie wskazał miejsce ukrycia skarbu - wyjaśnia Plebańczyk z muzeum w Mamerkach. Ale poszukiwania nie przyniosły rezultatów.

W końcu do muzeum w Mamerkach zgłosił się mężczyzna, który twierdził, że był dowódcą saperów, którzy w latach 50. przeszukiwali ten teren. Jego zdaniem to wskazuje, że być może właśnie w bunkrze ukryto fragmenty bursztynowego skarbu. Przekonuje, że przed laty saperzy szukali po omacku.
 

Zobacz także